Nie ma tłoku w ełckich szkołach. Przyszło mniej dzieci, niż miało

25.05.2020

Ełk

Uczniowie klas I – III wrócili do szkół. Na razie głównie na zajęcia opiekuńcze z elementami wychowawczymi.

W poniedziałek (25.05) rano w podstawówkach w Ełku pojawiło się niemal 150 dzieci. Artur Urbański, zastępca prezydenta miasta przyznaje, że chęć ponownego posłania pociech do szkoły zadeklarowało więcej rodziców. Nie wszyscy zdecydowali się przyprowadzić uczniów na zajęcia.

Dla dużo mniejszej, bo jedynie sześcioosobowej grupy dzieci zostały zorganizowane lekcje w ełckiej „siódemce”. Powstała tam specjalna strefa, gdzie opiekunowie rozstają się z pociechami.

Dyrektor Szkoły Podstawowej numer 7 w Ełku Leszek Sobczak tłumaczy, że to tam dzieciom mierzona jest temperatura.

Podczas pobytu w świetlicy uczniowie nie muszą mieć na sobie maseczek. Okazuje się też, że nawet podczas zajęć stacjonarnych młodzi mogą korzystać z nauki zdalnej.

O bezpieczeństwo dzieci musiały też zadbać ełckie przedszkola miejskie. Dzisiaj (25.05) wróciły do nich maluchy.

Wylicza Artur Urbański i zapewnia, że na razie dyrektorzy placówek nie zgłaszają problemów organizacyjnych.

Dodajmy jeszcze, że także od dzisiaj (25.05) uczniowie ostatnich klas podstawówek mogą brać udział w bezpośrednich konsultacjach z nauczycielami. Chęć skorzystania z takiej formy powtórki przed egzaminem ósmoklasisty deklaruje około 20% ełckich uczniów.

Źródło: Radio 5
Autor artykułu: mp