31.08.2020
Suwałki
O przygotowaniach do nowego roku szkolnego mówiła dziś (31.08) w Radiu 5 Alicja Jacewicz, naczelnik Wydziału Oświaty, Wychowania i Sportu suwalskiego ratusza. Jutro (01.08) do suwalskich szkół uda się prawie 12 tysięcy uczniów, tysiąc dwustu nauczycieli i pół tysiąca pracowników administracji. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie pandemia koronawirusa. Szkoły, tak jak w całym kraju, będą pracować w warunkach obostrzeń pandemicznych. Zmiany będą widoczne na samym starcie. Nie będzie typowych akademii z okazji rozpoczęcia nauki. Zamiast tego uczniowie spotkają się z wychowawczyniami w klasach. Poszczególne klasy będą miały przydzielone pomieszczenia na stałe, nie jak dotychczas, kiedy to zmieniały pracownie. Na przerwach, w częściach wspólnych, uczniowie będą musieli nosić maseczki. Dyrektorzy indywidualnie decydują, czy rozdadzą szkolne maseczki, czy dzieci będą musiały mieć swoje.
Jak powiedziała naczelnik, samorząd razem z resortem edukacji zakupił do szkół maseczki, środki do dezynfekcji oraz sprzęt do zdalnej nauki.
Alicja Jacewicz prosiła też o zachowanie spokoju. Nie kryła, że rok szkolny w warunkach obostrzeń pandemicznych nie jest łatwy, a zmiany należy zaakceptować, bo służą bezpieczeństwu.
Autor: AP