24.09.2020
Ełk
Na co dzień propaguje zdrowy styl życia, jest trenerem personalnym, jak sam mówi: wciąga ludzi w zdrowy tryb życia. Jednak na jedną noc przeistoczył się w wojownika Ninja.
Piotr Kułak z Ełku wystartował w telewizyjnym show Ninja Warrior.
Zmagania ełczanina z niezwykle wymagającym torem przeszkód, który muszą pokonać uczestnicy programu, mieliśmy okazję oglądać we wtorek (22.09.20). Nasz zawodnik dotarł do półfinału.
– Nie było łatwo – przyznaje Piotr Kułak.
Najtrudniejsza jest walka z samym sobą, stresem i świadomością, że obserwowany jest każdy krok.
Piotrowi najbardziej kibicowały dwie kobiety jego życia – żona i córeczka.
Obie przeżywały zmagania z torem męża i taty.
Piotr Kułak swój występ w programie zakończył na półfinale. Podczas pokonywania jednej z przeszkód o nazwie „płyta główna” spadł mu klucz, przez co nie miał już szans na przejście tej przeszkody.
W zawodach ełczanin startował z myślą, aby ewentualną wygraną przekazać na leczenie chorej na SMA Hani Poczobut.
Źródło: Radio 5
Autor: wk