03.11.2020
Suwałki
W Suwałkach, nie powinno zabraknąć miejsca dla pacjentów chorujących na Covid-19. Choć liczba osób wymagających hospitalizacji w związku z gorszym przebiegiem choroby cały czas rośnie, to szpital na bieżąco radzi sobie z opieką nad pacjentami. Nie brakuje też respiratorów. Takie informacje, przekazał Radiu 5 Adam Szałanda, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego im dr Ludwika Rydygiera w Suwałkach. Obecnie (03.11) w suwalskiej placówce przebywa 65 osób zakażonych koronawirusem. 5 osób podłączonych jest pod respirator i wymaga ciągłej opieki. 2 osoby przebywają w izolatorium. – Nie powinno zabraknąć miejsc pacjentom którzy wymagają hospitalizacji, ani takich którzy będą musieli być leczeni podłączeni pod respiratorami – mówi dyrektor suwalskiego szpitala.
Jak ocenia Szałanda, na chwilę obecną to nie respiratory stanowią główny problem w leczeniu koronawirusa. Problem stanowią stanowiska, które muszą być obsłużone. Brakuje lekarzy i pielęgniarek. W Suwałach 4 anestezjologów ma potwierdzony dodatni wynik testu na Covid-19.
Dyrektor apeluje o bezwzględne przestrzeganie aktualnych wytycznych dotyczących zasad bezpieczeństwa sanitarnego.
Autor: mz