11.11.2020
Region
W świecie przyrody przygotowania do zimy na pełnych obrotach. Na pierwsze przymrozki szykują się również jeże. Coraz krótsze dni i niższe temperatury to dla nich znak tego, że trzeba wcinać, ile się da. W ten sposób zwierzęta te zbierają zapas energii, z której będą czerpać podczas zimowego snu. Z powodu ich zwiększonej aktywności, w tym czasie częściej możemy je spotkać po sąsiedzku – wśród ludzkich siedzib. – Niestety, bardzo często ludzie, zaniepokojeni losem takiego stworzenia, starają się uszczęśliwić je na siłę – wyjaśnia Wojciech Misiukiewicz z Wigierskiego Parku Narodowego. Zapominamy, że jeże znajdują się pod częściową ochroną gatunkową.
– Nie przeszkadzajmy również tym jeżom, które zapadły już w zimowy sen – dodaje Wojciech Misiukiewicz. Jeśli zdecydujemy się na pozostawienie w ogrodzie pryzmy liści, omijajmy takie miejsce do wiosny.
O jeże, których międzynarodowy dzień świętowaliśmy wczoraj (10-11), dbać trzeba, bo są one ważnym elementem ekosystemu. Podjadają padlinę, konsumują jaszczurki i owady, są również pogromcami ślimaków. Właśnie z powodu swojej diety jeżyki są mile widziane w ogrodach, parkach oraz na polach.
Autor: SzK, DS