03.12.2020
Suwałki
Lokalni przedsiębiorcy nie chcą dołączać do Suwalskiej Karty Mieszkańca. Jak argumentują, w dobie pandemii, kiedy sami walczą o utrzymanie, udzielanie zniżek nie jest dla nich korzystne. Temat rozszerzenia listy firm wspierających miejski program poruszył Karol Korneluk, radny Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, 33 prywatne firmy, które obecnie są partnerem karty, to za mało. – Przystąpienie do programu powinno przynieść korzyści. Przedsiębiorcy dzięki oferowanym zniżkom i rabatom będą mogli pozyskać dodatkowych klientów – napisał w swojej interpelacji.
Okazuje się jednak, że lokalne firmy mają inne zdanie. Trudna sytuacja gospodarcza sprawiła, że nie są zainteresowane udzielaniem ulg i promocją poprzez Suwalską Kartę Mieszkańca. Taką informację firmy przekazały pracownikom suwalskiego ratusza, którzy przed kilkoma dniami proponowali przystąpienie do programu zakładom kosmetycznym, fryzjerskim, lokalom gastronomicznym i salom zabaw. – Biorąc pod uwagę obecną sytuację gospodarczą oraz nerwową atmosferę wśród przedsiębiorców uważam, że nie jest to najlepszy czas, aby oferować im przyłączenie się do programu – poinformował Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Autor: KZ
Źródło: UM w Suwałkach