17.12.2020
Ełk
Pijanego operatora koparko-ładowarki zatrzymali w środę (16.12.20) na jednej z budów w gminie Ełk policjanci. Mężczyzna podczas badania wydmuchał ponad promil.
Teraz odpowie za prowadzenie pojazdu mechanicznego. Grozi za to kara do 2 lat więzienia.
Policjanci na budowie pojawili się, ponieważ miało tam dojść do uszkodzenia maszyny budowlanej.
Agata Kulikowska de Nałęcz – oficer prasowy ełckiej policji.
W trakcie ustalania okoliczności zdarzenia okazało się, że jeden z pracowników jest nietrzeźwy. Mężczyzna kierował koparko-ładowarką. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad promil alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali tego 45-latka i wyjaśniają szczegóły tego zdarzenia.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Wobec nietrzeźwego pracownika policjanci interweniowali także we wtorek (15.12.20). Patrol został wezwany na teren budowy w Ełku.
Okazało się, że przypuszczenia zgłaszającego są słuszne. Pracujący hydraulik miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Oczywiście nie mógł kontynuować swojej pracy.
Teraz 44-latek odpowie za wykroczenie podjęcia czynności zawodowych pod wpływem alkoholu. Grozi za to kara aresztu lub grzywny.
Nietrzeźwi pracownicy muszą liczyć się także z konsekwencjami dyscyplinarnymi.
Źródło: Radio 5
Autor: wk