Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

Podsumowanie roku 2020 Suwałki

31.12.2020

Suwałki

Koniec roku to czas podsumowań. Rok 2020 obfitował w wiele wydarzeń. Dziennikarze Radia 5 z kamerą i mikrofonem byli wszędzie tam, gdzie działo się coś ważnego. Relacjonowaliśmy to w serwisach informacyjnych na antenie Radia 5 oraz w internecie na radio5.com.pl.  Wybraliśmy naszym zdaniem najważniejsze i najciekawsze zdarzenia minionego roku. Zapraszamy na podsumowanie roku 2020, zarówno na antenie Radia 5, jak i poniżej w formie video:

STYCZEŃ

Pierwsze minuty stycznia to huczna impreza na Placu Marii Konopnickiej w Suwałkach. Suwalczanie bawili się w rytm przebojów Piotra Karpieni. W styczniu w Suwałkach otwarto nowy miejski żłobek. W zmodernizowanej kamienicy przy ulicy Kościuszki 6, gdzie wcześniej działało między innymi przedszkole i kolegium nauczycielskie, opiekę znalazło nieco ponad 120 dzieci. To pierwszy żłobek przystosowany do potrzeb dzieci niepełnosprawnych. Po jego otwarciu kolejka dzieci chętnych na przyjęcie do takiej placówki zmniejszyła się o ponad 200.  W Augustowie ruszyły rozmowy w sprawie budowy południowo-wschodniej obwodnicy miasta. Chodzi o trasę, która od wschodu połączy drogę Białystok-Augustów z drogą krajową numer 16 do granicy z Litwą. Drogowcy muszą poszerzyć i wzmocnić „szesnastkę”, aby dostosować ją do ruchu ciężarówek. Polskę zobowiązuje do tego unijna dyrektywa. Z tego powodu, aby ciężarówki nie jechały na Litwę ulicami miasta, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku zleciła wykonanie koncepcji obwodnicy wschodniej. Przedstawione warianty nie spodobały się jednak mieszkańcom Augustowa. Ich zdaniem proponowany przebieg i tak wprowadzi do miasta ciężarówki i zakłóci spokój.  Ponad 133 tysiące złotych zebrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Suwałkach. Najwięcej działo się nad zalewem Arkadia i w Hali Suwałki Arena. Na rzecz WOŚP do wody weszła grupa morsów z Suwałk, Sejn, Olecka, Ełku i Augustowa. Był też bieg „Zimowa piątka – policz się z cukrzycą”. Wszystko w ramach Stacji Pogodne Suwałki, która w tym roku była dodatkową atrakcją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

LUTY

W lutym odbyło się otwarcie zrewitalizowanego budynku Suwalskiego Ośrodka Kultury przy ulicy Teofila Noniewicza w Suwałkach. Obiekt całkowicie zmienił swoje wnętrze. Trwające od jesieni 2018 roku prace objęły przebudowę całego budynku wraz ze zmianą użytkowania pomieszczeń. Budynek przystosowano do osób niepełnosprawnych. Wyremontowano elewację oraz wykonano podświetlenie budynku. Luty to też widowiskowe walki MMA, przeboje Popka Monstera i Mamed Khalidov w roli gościa specjalnego. To wszystko mogli zobaczyć widzowie gali Browar Północny Fight Night, która odbyła się w Suwałki Arena. Rękawice skrzyżowali zawodnicy z kraju i regionu. W sumie 11 walk w formule MMA. Dariusz Mazur, organizator przedsięwzięcia podkreślał udział zawodników z Suwałk.  Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk rozdał swoje coroczne nagrody: Włócznie Jaćwingów. W tym roku wyróżnieni zostali: Irina Popova, Irena Mickiewicz, Stanisław Łobacz, Jarosław Jutkiewicz, Mariusz Łanczkowski, rodzina Warakomskich, Stowarzyszenie Integracji Społecznej „Alternatywa”, miejscowa firma startupowa oraz lokalny producent mebli metalowych. Uroczysta gala wręczenia nagród odbyła się w Hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach. Wydarzeniu towarzyszył koncert zespołu Blue Cafe oraz Capri New Beat .   300 osób bawiło się w lutym na X jubileuszowym Charytatywnym Balu Wójta Gminy Suwałki i Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Suwałkach. Coroczna impreza służy zbiórce pieniędzy na rozbudowę Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Brodzie Nowym. Zebrani goście mogli wylicytować obrazy, sportowe pamiątki, meble, kufry i wiele innych, podarowanych przez sponsorów, cennych i ciekawych przedmiotów. Zbigniew Mackiewicz, wójt gminy liczy, że zebrane pieniądze, pozwolą niebawem, jako wkład własny, pozyskać dodatkowe środki i rozpocząć prace.

MARZEC

Marzec na Suwalszczyźnie, tak jak w całym kraju, minął pod znakiem koronawirusa. Pierwsze przejawy zbliżającej się pandemii można było dostrzec w Suwałkach już 2 marca, podczas obchodów trzechsetlecia miasta. Z tej okazji w Suwalskim Ośrodku Kultury odbyła się uroczysta sesja z udziałem obecnych i byłych samorządowców wszystkich kadencji od 1990 roku, oraz osób, które tworzyły i tworzą historię miasta. Była podniosła atmosfera, wielu znamienitych gości i jak przystało na jubileusz, dużo ciepłych słów i życzeń. Czesław Renkiewicz, prezydent miasta zapowiadał wówczas szereg wydarzeń w ramach jubileuszowych obchodów. Nie wiedział jednak, że pandemia pokrzyżuje wszystkie plany. Już wtedy, w związku ze specjalnym posiedzeniem Sejmu w sprawie wirusa swoją wizytę w Suwałkach odwołali zaproszeni parlamentarzyści i przedstawiciele rządu.  Dwa dni później w Suwałkach, przy miejscowym szpitalu odbyły się strażackie ćwiczenia, których celem było sprawdzenie i doskonalenie działań podczas wystąpienia koronawirusa. Strażacy, pod nadzorem Arkadiusza Buchowskiego, Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach rozstawili specjalne namioty przystosowane do opieki nad chorymi i prowadzili wspólne działania z personelem medycznym. Ćwiczenia odbyły się 4 marca i tego samego dnia w Polsce wykryto pierwszy przypadek koronawirusa. Kolejne dni to informacje o nowych zakażeniach i obostrzeniach w każdej sferze życia. W drugim tygodniu marca wprowadzono kontrole graniczne, premier odwołał imprezy masowe, a rząd zdecydował o zamknięciu placówek oświatowych. Rząd krok po kroku wprowadzał kolejne obostrzenia.  W rezultacie, tak jak w całym kraju, na Suwalszczyźnie ulice miast i pustoszały. W ostatnie niedzielne, marcowe południe pustkami świecił deptak na Chłodnej, Park Konstytucji 3 Maja i tak zwany Kaczy Dołek w Suwałkach. Wyjątkowo pusto,było też na parkingach przed suwalskimi kościołami. Mieszkańcy,jak większość Polaków, na poważnie potraktowali zagrożenie koronawirusem oraz rządowe zakazy w związku z epidemią i nie udali się na spacery, czy do świątyń. Swoje zrobiło też nagłe, marcowe ochłodzenie.

KWIECIEŃ

9 kwietnia zmarł profesor Andrzej Strumiłło, zasłużony dla Suwałk i regionu artysta. Uprawiał malarstwo, grafikę, rysunek, fotografię, ilustrację, projektowanie książek, wystawiennictwo, scenografię, rzeźbę oraz poezję i eseistykę. Zgromadził kolekcje sztuki i przedmiotów kultury materialnej Dalekiego i Środkowego Wschodu dla Muzeum Etnograficznego w Krakowie i Muzeum Azji i Pacyfiku w Warszawie. W swoim dorobku miał ponad 100 wystaw w kraju i za granicą, blisko 150 wydawnictw. Był profesorem kontraktowym Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, kierownikiem pracowni graficznej Sekretariatu Generalnego ONZ, członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików i Rady Naukowej Wigierskiego Parku Narodowego, a także członkiem kapituły nagrody „Włócznia Jaćwingów” oraz kapituły „Złotego Berła Kultury Polskiej”. Za swoje dokonania został uhonorowany między innymi Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Medalem Gloria Artis oraz tytułami: Zasłużony dla Miasta Suwałk (2001), Honorowy Obywatel Miasta Suwałk (2002), Honorowy Ambasador Województwa Podlaskiego (2009). Otrzymał tytuł „Suwalczanina Roku 2016” w plebiscycie Radia 5, a kilka lat wcześniej odznakę „Przyjaciela Suwalszczyzny”.  Młodość poświęcił na liczne podróże. W połowie lat 80-tych osiadł w Maćkowej Rudzie, a jego dom stał się centrum wydarzeń kulturalnych, gdzie ściągali inni artyści. Profesor tworzył i inicjował wydarzenia artystyczne. Przez lata był organizatorem corocznego międzynarodowego pleneru rzeźbiarskiego. W 2008 przy ulicy Kościuszki w Suwałkach została otwarta galeria artysty, gdzie zgromadzone zostały prace Andrzeja Strumiłły z zakresu malarstwa, rzeźby, fotografii i rysunku oraz część kolekcji azjatyckiej. Samorządy doceniały pracę i zaangażowanie artysty. Rok 2017, kiedy obchodził 90. urodziny, władze wojewódzkie ogłosiły Rokiem Profesora Andrzeja Strumiłły w województwie podlaskim. Suwalszczyznę nazywał swoją przybraną ojczyzną. Profesor Andrzej Strtrumiłło spoczął na cmentarzu w nadwigierskim Magdalenowie. Podczas mszy pogrzebowej ksiądz Jerzy Sikora, duszpasterz środowisk twórczych diecezji ełckiej mówił o zamiłowaniu artysty do czerni i poszukiwaniu duchowego wymiaru istnienia. – Szukał drogi, szukał prawdy, szukał pełni życia, jego sensu. Myślę, że to bardzo dużo – mówił w homilii podczas ostatniej drogi Andrzeja Strumiłły. Z powodu pandemii koronawirusa w ostatniej drodze towarzyszyli zmarłemu jedynie najbliżsi krewni, delegacja władz Suwałk na czele z Czesławem Renkiewiczem, prezydentem miasta i przedstawiciele suwalskich jednostek kultury.

Również 9 kwietnia stwierdzono pierwszy przypadek osoby zakażonej koronawirusem w Suwałkach. Była to młoda kobieta, która nie wymagała hospitalizacji i przebywała w izolacji domowej. Miesiąc na Suwalszczyźnie, tak jak w całym kraju, minął pod znakiem pandemii. Władze Suwałk uruchomiły pakiet pomocy przedsiębiorcom w zakresie umorzenia podatku od nieruchomości, zagospodarowania odpadów czy użytkowania wieczystego. Przedsiębiorcy i osoby prywatne ruszyły ze wsparciem dla miejscowych szpitali. Kwiecień to też olbrzymi pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego. Koniec miesiąca przyniósł informacje o nadchodzącym rozluźnieniu pandemicznych obostrzeń. Samorządy zapowiadały sukcesywne otwieranie żłobków, przedszkoli i muzeum. Do pracy w warunkach pandemicznych przygotowywały się też instytucje kultury i sportu. Po tym jak rząd zniósł zakaz wstępu do lasów w parkach i na skwerach przybywało spacerowiczów. To samo działo się w podsuwalskich lasach.

MAJ

Początek maja to oczywiście święta – pracy, flagi i uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Wyjątkowe, bo kameralne i pod znakiem maseczek, które nosili ich uczestnicy. Wszystko z powodu pandemii. 1 maja Święto Pracy obchodzili w Suwałkach działacze Lewicy w Suwałkach. Jak co roku, spotkali się pod Pomnikiem Straceń przy ulicy Sejneńskiej, gdzie złożyli kwiaty. Jak mówili, w dobie koronawirusa sytuacja pracowników w Polsce nie jest najlepsza.  Szczególny, bo wyjątkowo kameralny wymiar miały w Suwałkach uroczystości z okazji 229. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Obchody ograniczyły się do mszy świętej w konkatedrze pod wezwaniem świętego Aleksandra. Następnie Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Suwałk, Czesław Renkiewicz prezydent Suwałk, Zdzisław Przełomiec, przewodniczący Rady Miejskiej oraz przedstawiciele miejscowego oddziału Piłsudczyków złożyli kwiaty pod Dębem Wolności w Parku Konstytucji 3 Maja. Nie było delegacji szkół, instytucji, czy służb mundurowych, które zwykle przybywały na obchody.  W połowie maja odbyło się odsłonięcie pomnika Dziecka Nienarodzonego na cmentarzu przy Bakałarzewskiej w Suwałkach. To inicjatywa Leszka Lewoca, dyrektora suwalskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Lokalną ciekawostką było odnalezienie części radzieckiego samolotu z drugiej wojny światowej, które w Słobódce koło Szypliszk odkopali drogowcy. Znalezisko to dobrze zachowany silnik i karabin maszynowy oraz resztki systemu nawigacyjnego. Odkrycie potwierdziło krążącą od lat historię, którą opowiadali najstarsi mieszkańcy Szypliszk. Jak mówił Mariusz Grygieńć, wójt gminy, samolot mieli zestrzelić Niemcy. Rosyjscy piloci przeżyli i ukryli się w polu kapusty. Natomiast wrak, według historii, rozparcelowali miejscowi. Zabrali to, co mogło się przydać. Reszta została tam gdzie spadła i z czasem zatonęła w trzęsawisku. Maj w Suwałkach to też dyskusja w sprawie nauczycielskich pensji, która miała swój początek w marcu. Wtedy to Ewa Sidorek, zastępca prezydenta do spraw oświaty nakazała dyrektorom szkół, aby w czasie zdalnego kształcenia obniżyli wymiar pracy nauczycieli do podstawowego pensum, czyli 18 godzin. Samorząd tłumaczył, że decyzja wynika między innymi z realnej analizy możliwości pracy. Przeciwko poleceniu wystąpili nauczyciele. Stwierdzili, że w związku z pandemią pracują więcej niż wcześniej. W rezultacie prezydent cofnął decyzję, ale przypomniał dyrektorom szkół o dyscyplinie finansów. Zwrócił uwagę, że są tacy nauczyciele, którzy przez miesiąc nie kontaktują się z uczniami ani rodzicami. W sprawie interpelowali rajcy. Marek Zborowski-Weychman wezwał Czesława Renkiewicza, prezydenta miasta, o spowodowanie niezwłocznej wypłaty wynagrodzenia nauczycieli. Natomiast Sławomir Sieczkowski stwierdził, że likwidacja godzin ponadwymiarowych może spowodować niepełną realizację zadań dydaktycznych. W maju sprawa trafiła na obrady Rady Miejskiej. Radni wystąpili ze stanowiskiem, w którym wezwali prezydenta o wypłacenie wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, jak przed wdrożeniem zdalnego nauczania. Prezydent tłumaczył, że nie może tego wykonać, bo ocena czasu pracy to kompetencje dyrektorów. Rozwinęła się długa, ponad dwugodzinna dyskusja, w której głos zabierali radni opozycji i koalicji oraz radcy prawni. W rezultacie radni wypracowali wspólne stanowisko, w którym wezwali włodarza do spowodowania wypłat uposażenia za godziny ponadwymiarowe, zgodnie z przepisami.

CZERWIEC

Czerwiec to luzowanie obostrzeń pandemicznych, matura i wybory prezydenckie. W połowie czerwca rząd Polski zdecydował, że osoby przekraczający granice z państwami Unii, będą mogli znowu swobodnie wjeżdżać i opuszczać terytorium Polski, bez odbywania kwarantanny. Kontrole na granicach będą wyrywkowe. W związku z tym Mateusz Morawiecki, premier Polski i Saulius Skvernelis, premier Litwy, spotkali się na byłym przejściu granicznym w Budzisku, gdzie podziękowali sobie za współpracę w czasie pandemii koronawirusa. Saulius Svernelis wyraził radość, że rządom obu krajów udało sie zapanować nad pandemią, wesprzeć przedsiębiorców, zachować życie ludzkie i społeczne. Premier zwrócił uwagę na duży ruch ciężarówek na pograniczu polsko-litewskim. Jak powiedział, to świadectwo, że kraje współpracują i życie się toczy.
Tak jak w całym kraju na Suwalszczyźnie odbywały się egzaminy maturalne. Wszystko podlegało sanitarnemu reżimowi. Szkoły musiały przygotować więcej sal, zdezynfekować pomieszczenia i zapewnić dystans między uczniami. Maturzyści zdawali w maseczkach. Jak mówili, osobom, które chciały się przygotować, koronawirus nie przeszkodził. Żałowali jednak straconych, dodatkowych lekcji, które mieliby, gdyby nie pandemia. W czerwcu odbyło się symboliczne oddanie do użytku nowych mieszkań przy ulicy księdza Stanisława Szczęsnowicza w Suwałkach. Dwa, liczące po 24 mieszkania bloki, to inwestycja miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych. Całość została zrealizowana w formule miejskiego programu „Od najemcy do właściciela” i jest drugą, po bloku przy ulicy Brzostowskiego, tego typu inwestycją mieszkaniową ZBMu. Program polega na tym, że spółka zaciąga kredyt na budowę mieszkań, poprzedzony zawarciem przedwstępnej umowy sprzedaży z najemcami. Ci zobowiązują się do wpłacania miesięcznych rat na poczet zakupu lokalu i ponoszenia kosztów związanych z opłatą czynszu oraz mediów.  Koniec czerwca to pierwsza tura wyborów prezydenta RP. Wydarzenie poprzedził szereg konferencji prasowych i wizyt polityków. W Suwałkach gościł między innymi Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej ubiegający się o urząd prezydenta kraju. Wizyta odbiła się szerokim echem w całym kraju. Kandydat, podczas spotkania z wyborcami w Parku Konstytucji 3 Maja został zaatakowany. Młody mężczyzna z tłumu rzucił w kierunku polityka plastikową butelkę po detergencie. Ta jednak minęła cel i uderzyła w kamerę jednej ze stacji telewizyjnych. Napastników pomogli obezwładnić zwolennicy Trzaskowskiego. Mężczyzn natychmiast zatrzymała policja. Zostali skuci i przewiezieni na komendę. Głosowanie, po którym do drugiej tury przeszli Andrzej Duda, urzędujący prezydent Polski i Rafał Trzaskowski odbyło się w niedzielę 28 czerwca.

LIPIEC

Lipiec to druga tura wyborów prezydenckich, które wygrał Andrzej Duda, urzędujący prezydent Polski. Głosowanie poprzedziło szereg wydarzeń, w tym wizyta prezydenta Polski w Suwałkach, która zgromadziła tłumy mieszkańców miasta i regionu. Zebrani wypełnili praktycznie cały plac w Parku Konstytucji 3 Maja w centrum miasta. Mieli ze sobą banery i biało-czerwone flagi. Na miejscu byli mieszkańcy miasta i okolicznych gmin, samorządowcy, druhowie OSP, ludowi artyści. Podczas swojego wystąpienia Andrzej Duda przypominał o decyzjach rządu z ostatnich pięciu lat, między innymi wprowadzeniu programu 500 plus, wyprawki szkolnej i ulgi podatkowej dla młodych, wchodzącym na rynek pracy. Na wiecu doszło do incydentów. W tłumie pojawiły się osoby z banerem, na którym widniał napis: „DUDA 2020, PREZYDENT WSZYSTKICH PEDOFILÓW, PROGRAM UŁASKAWIENIE +”. Doszło do przepychanek, a policja zabrała do radiowozu jedną kobietę. Wizyt polityków na Suwalszczyźnie było w lipcu wiele. Region odwiedził między innymi Mateusz Morawiecki, premier RP, który był w Suwałkach, Augustowie i Sejnach. Jednym z celów spotkań było przedstawienie wsparcia samorządów w ramach Tarczy Antykryzysowej uchwalonej przez parlamentarzystów. Premier przedstawił także założenia Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych i przekazał plansze z zapisanymi kwotami, jakie rząd przeznaczył gminom, powiatom i miastom. Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu i była kandydatka Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP była w Krasnogrudzie, Sejnach, Puńsku i w Suwałkach. Celem jej wizyty było wsparcie Rafała Trzaskowskiego. Jarosław Gowin, lider „Porozumienia” gościł w Suwałkach, aby poprzeć Andrzeja Dudę. W lipcu otwarto Galerię Sztuki Współczesnej „Stara Łaźnia” w Suwałkach. Galeria mieści się przy ulicy Andrzeja Wajdy, w odrestaurowanym budynku po miejskiej łaźni, na bulwarach nad Czarną Hańczą. Oprócz otwarcia odbyło się zasadzenie pamiątkowych drzew, prezentacja całego budynku oraz zwiedzanie zbiorowej wystawy rzeźby artystów związanych z Suwalszczyzną i pograniczem polsko – litewskim. Uroczystość uświetnił występ kwartetu smyczkowego Suwalskiej Orkiestry Kameralnej. W galerii, oprócz wystaw mieścić się kawiarnia. Czesław Renkiewicz, prezydent miasta zaznaczył, że oprócz budynku, zmianie uległo otoczenie przy Czarnej Hańczy.

Dawid Szulczek został trenerem piłkarzy suwalskich Wigier. Szkoleniowca przedstawił w lipcu Dariusz Mazur, prezes Klubu. Suwalska drużyna nie jest obca nowemu trenerowi. W sezonie 2017/2018 Szulczek pracował bowiem jako asystent ówczesnego szkoleniowca Wigier – Artura Skowronka. Doświadczenie zdobywał też wspomagając trenerów między innymi Wisły Kraków, Stali Mielec czy Rozwoju Katowice.  Z końcem lipca została otwarta gminna droga w podsuwalskiej Białej Wodzie. W otwarciu uczestniczyli między innymi: poseł Jarosław Zieliński, Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk oraz wójtowie okolicznych gmin. Jak mówi Zbigniew Mackiewicz, wójt gminy, nowa, szersza droga ułatwi życie mieszkańcom oraz przedsiębiorcom prowadzącym działalność w Białej Wodzie. Coraz większego zasięgu nabierała charytatywna akcja #GaszynChallenge. Chodziło o zbiórkę a rzecz chorej na SMA Hani Poczobut z Ełku połączoną z publicznym wykonywaniem pompek. Pompowali urzędnicy, samorządowcy, strażacy, przedsiębiorcy, nauczyciele i wiele innych osób. Do akcji włączył się Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk oraz suwalscy radni. W zabawie połączonej z pomocą wziął też udział Zbigniew Mackiewicz, wójt gminy Suwałki wraz z urzędnikami. Dobrą formę robiąc pompki pokazali strażacy z OSP Szypliszki, Płociczna, Kaletnika, Nowinki i wielu innych jednostek. Na nominację odpowiedzieli także nauczyciele, między innymi ze Szkoły Podstawowej nr 11 w Suwałkach, Szkoły Podstawowej w Raczkach oraz pracownicy Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Brodzie Nowym.

SIERPIEŃ

W sierpniu oficjalnie otwarto lotnisko w Suwałkach. W uroczystym otwarciu pasa startowego wzięli udział uczestnicy Międzynarodowego Zlotu Przyjaciół Lotnictwa i Mazur 2020, na czele ze Stanisławem Tołwińskim, prezesem Aeroklubu Krainy Jezior. Na niebie można było zobaczyć ponad 30 małych samolotów. Asfaltowy pas startowy na południu miasta ma 1320 metrów długości i 30 szerokości. Z obiektu mogą korzystać samoloty pasażerskie przewożące do 50 osób oraz śmigłowce, szybowce, motolotnie, awionetki, czy małe samoloty o napędzie tłokowym. W ramach inwestycji powstała też płyta do zawracania, płyta postojowa, droga kołowania i infrastruktura techniczna. Koszt to 27 milionów złotych. Procedura odbioru lotniska była skomplikowana. Całość zwieńczyło zarejestrowanie pasa w Urzędzie Lotnictwa. Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wyraził nadzieję, że lotnisko podniesie atrakcyjność miasta.

W połowie sierpnia Suwałki świętowały trzechsetlecie nadania praw miejskich. Ze względu na koronawirusa uroczystości były skromniejsze, niż pierwotnie planowano. Wszystko zaczęło się w sobotę (15 sierpnia) biegiem śniadaniowym nad Zalewem Arkadia, później wystartował bieg sztafetowy „300 kilometrów na 300-lecie Suwałk”. Po południu na bulwarach nad Czarną Hańczą były animacje dla dzieci, foto budka, konkursy z nagrodami, spotkanie z misiem „UśMichem”, czy wyścigi canoe. Głównym punktem programu było zakopanie kapsuły czasu. W specjalnie przygotowanej puszce umieszczone zostały różne przedmioty i informacje skierowane do przyszłych pokoleń. Suwalska kapsuła czasu to nierdzewny pojemnik z wieczkiem z napisem „nie otwierać przed upływem stu lat”. Nie zabrakło muzycznej niespodzianki w wykonaniu zespołu „Zmiana Wachty” oraz suwalskiego chóru gospel. Całość obchodów uświetniła wystawa fotograficzna z okacji 300-lecia Suwałk. Druga część uroczystości odbyła się w Parku Konstytucji 3 Maja. Było widowisko historyczne pod tytułem ,,Kartki z historii Suwałk” dotyczące nadania praw miejskich Suwałkom przez króla Augusta II Mocnego. W niedzielę szesnastego sierpnia przed pomnikiem Papieża Jana Pawła II, odbyła się uroczysta msza święta w intencji suwalczan, pod przewodnictwem Biskupa Ełckiego Jerzego Mazura. Uroczystość uświetnili przybyli goście – przedstawiciele władz samorządowych i formacji mundurowych, w tym Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Suwałk oraz Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski. Po mszy świętej Biskup poświęcił pamiątkowe tablice na schodach konkatedry św. Aleksandra w Suwałkach, a mieszkańcy miasta i zebrani goście stanęli do wspólnego zdjęcia. Dalsze uroczystości przeniosły się na ulicę Kościuszki, gdzie odsłonięto kopię przywileju królewskiego nadania Suwałkom praw miejskich, a zebrani goście posadzili w Parku Konstytucji 3 Maja ,,Dąb 300-lecia Miasta Suwałk”.  Suwałki powstały z osady założonej w XVII wieku przez zakon kamedułów, którzy mieszkali w klasztorze w Wigrach. W 1715 roku ogłosili oni Suwałki miastem, ale dopiero 2 marca 1720 roku przywilejem królewskim August II Mocny potwierdził te prawa.  Również w sierpniu swój jubileusz miał 3. Pułk Szwoleżerów Mazowieckich. Z okazji stulecia Pułku na ulicach Suwałk pojawiła się kawaleria. Była msza święta, przemarsz i pokazy konne, uroczysty apel i odsłonięcie pamiątkowej tablicy na terenie byłych koszar przy ulicy Sejneńskiej.3. Pułk Szwoleżerów Mazowieckich imienia pułkownika Jana Kozietulskiego był jednym z trzech pułków szwoleżerów w przedwojennym, polskim wojsku. To pułk elitarny, nawiązujący do czasów napoleońskich. Do września 1939 roku stacjonował w koszarach przy ulicy Sejneńskiej w Suwałkach. Tuż przed wojną liczył 37 oficerów, 88 podoficerów, 677 szwoleżerów i 736 koni. Kadra oficerska uczestniczyła w życiu kulturalnym miasta, a żołnierze byli widoczni w krajobrazie miejskim. Kampanię wrześniową rozpoczął wypadem do niemieckiej wówczas miejscowości Cimochy. Skapitulował, jako jeden z ostatnich, pod Kockiem.  Jubileusz zbiegł się z obchodami 101. rocznicy wyzwolenia Suwałk. Suwalczanie pamiętali o swoich bohaterach i jak co roku delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem żołnierzy Polskiej Organizacji Wojskowej na cmentarzu parafialnym przy ulicy Bakałarzewskiej oraz pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego. Był też koncert pieśni patriotycznych na Placu Marii Konopnickiej. Przypomnijmy, że Suwalszczyzna najpóźniej znalazła się w granicach Rzeczpospolitej. Suwałki odzyskały niepodległość dopiero 24 sierpnia 1919 roku. Tego dnia do miasta wkroczyły oddziały 41 Suwalskiego Pułku Piechoty. Niewiele ponad dwa tygodnie później – 12 i 13 września 1919 roku mieszkańcy miasta witali Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego. Marszałek wygłosił przemówienie, w którym powiedział do mieszkańców pamiętne: ,,Dzisiaj ziemia wasza jest wolną”. W sierpniu 450-lecie nadania praw miejskich świętował Filipów. Była msza święta, odsłonięcie pamiątkowej tablicy w holu Urzędu Gminy i uroczysta sesja z wykładem historycznym. Tomasz Rogowski, wójt gminy nie krył, że obchody miały być szersze, ale plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Liczy, że w 2021 roku gmina to nadrobi i z miejscowym proboszczem zorganizuje duże obchody 450-lecia miejscowej parafii. Tymczasem teraz świętowanie było takie, na jakie pozwolił koronawirus, w skromnym gronie i bez gości spoza gminy. Filipów otrzymał prawa miejskie 8 września 1570 roku, za panowania Zygmunta Augusta i był jednym z pierwszych miast w tej części kraju. Król nadał miejscowości prawo do trzech jarmarków rocznie, cotygodniowego targu, a mieszczanie zostali zwolnieni z części opłat. Według Katarzyny Panek, historyka z miejscowej szkoły, decyzja zapadła pod wpływem królowej Bony, zdaniem nauczycielki, pierwszej polskiej bizneswoman, która doceniła lokalizację miejscowości. Król nadał też herb przedstawiający raka, występującego w pobliskiej Filipówce.

WRZESIEŃ

Wrzesień to tradycyjnie powrót uczniów do szkół. Tym razem w warunkach pandemicznych. Szkoły musiały zmienić zasady wydawania posiłków, wprowadziły zakaz wstępu rodziców, wyznaczyły strefy przebywania uczniów na przerwach. Wszystko po to, aby ustrzec uczniów i nauczycieli przed zakażeniem. Symboliczna, miejska inauguracja roku szkolnego w Suwałkach odbyła się w Szkole Podstawowej nr 4 w Suwałkach i była połączona z przekazaniem do użytkowania rozbudowanej, nowej części obiektu. Jak mówiła Iwona Smykowska, dyrektor „czwórki”, szkoła zyskała przestrzeń.  W Suwałkach odbyła się debata poświęcona nowej technologii sieci komórkowej 5G. Na spotkanie z mieszkańcami przybyli przedstawiciele resortu cyfryzacji. Wizyta była konsekwencją petycji, której autorzy wezwali suwalskie władze do przyjęcia negatywnego stanowiska wobec wdrażania technologii 5G. Rada Miejska nie posiadając informacji na temat postanowiła zaczerpnąć wiedzy. Dlatego poprosiła ministerstwo o pomoc. Na spotkanie z ekspertami przybyli zainteresowani radni, ale też zatroskani o zdrowie suwalczan mieszkańcy, między innymi Joanna Adamska, lekarz medycyny pracy, czy Regina Ciborowska, pedagog, fizyk. Panie przedstawiały obawy, do jakich doszły, na podstawie opinii znanych sobie ekspertów, którzy wskazują na szkodliwość 5G na zdrowie ludzi. W odpowiedzi przedstawiciele ministerstwa twierdzili, że wokół technologii narosło wiele mitów i kłamstw. Jak wyjaśniali, nie ma konsensusu naukowego na temat szkodliwości fal elektromagnetycznych stosowanych w telefonii. Wiele wniosło wystąpienie Witolda Tomaszewskiego z Instytutu Łączności, który wyjaśniał, że technologia 5G na linii nadajnik – odbiornik niczym nie różni się od obecnych standardów. Tłumaczył, że różnica opiera się na rdzeniach komputerowych odpowiedzialnych za upakowanie informacji. We wrześniu w Suwałkach odbył się XVI Jaćwieski Festyn Archeologiczny „Szwajcaria 2020”. Na północy Suwałk, w pobliżu słynnego cmentarzyska kurhanowego, można było poznać jaćwieską codzienność. Było łupanie i obróbka krzemienia, wyrób narzędzi krzemiennych i kamiennych, pradziejowa kuchnia, warsztat garncarski, lepienie naczyń, wypalanie i hartowanie naczyń glinianych, plecionkarstwo, bębniarstwo, skórnictwo, dawne tkactwo, wyrób odzieży, broni oraz ozdób. Są też walki wojów. Wszystko w wykonaniu profesjonalnych rekonstruktorów. Jaćwingowie to wymarły w XVI wieku lud bałtyjski, blisko spokrewniony z Prusami i Litwinami, zamieszkujący dawną Jaćwież. Jej terytorium znajdowało się na terenie północno-wschodniej Polski, w rejonie Suwałk, Sejn, Augustowa, Olecka i Ełku. Pierwszy, poświęcony Jaćwingom Festyn Archeologiczny Muzeum Okręgowe w Suwałkach zorganizowało w 1999 roku. Wydarzenie na 14 lat zagościło w kalendarzu imprez. Wróciło w ubiegłym roku, po siedmioletniej przerwie. Flaga Polskiego Komitetu Olimpijskiego zawisła na rondzie imienia Olimpijczyków Polskich w Suwałkach. O jej zamontowanie zabiegał radny miejski Kamil Klimek. Jak argumentował, „flaga (..) nie tylko nawiązywałaby do nazwy ronda, ale byłaby także symbolem wartości olimpijskich, między innymi radości z wysiłku, poszanowania uniwersalnych podstawowych zasad etycznych, czy też zasady „fair play” w sporcie i w życiu codziennym”. Władze przychyliły się do prośby, zamontowały maszt i ozdobiły rondo odpowiednimi rabatami.   W połowie września w Suwałkach odbył się głośny w całym kraju proces ekspedientki ukaranej za to, że nie obsłużyła klientki, która nie miała maseczki. Uniewinniający ekspedientkę wyrok ogłosił Dominik Czeszkiewicz, sędzia Sądu Rejonowego w Suwałkach, a przebieg posiedzenia śledziło kilkanaście redakcji z całej Polski. Sprawa miała swój początek w lipcu, kiedy to pracownica jednego ze sklepów w Suwałkach odmówiła obsłużenia klientki, bo ta nie miała maseczki. Klientka zgłosiła sprawę policji, a ta wystosowała do sądu wniosek o ukaranie ekspedientki. Sąd Rejonowy nakazał kobiecie zapłacić 100 złotych grzywny. Ukarana odwołała się od tej decyzji. Sędzia Dominik Czeszkiewicz, wysłuchał klientki, ekspedientki oraz mów oskarżyciela i obrońcy, a następnie ogłosił wyrok, w którym uniewinnił kobietę. Jak wyjaśnił, odpowiedzialności podlega ten, kto umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, odmawia sprzedaży towaru. Natomiast ekspedientka miała obiektywną przyczynę: świadomość o panującej pandemii oraz konieczności noszenia maseczek w sklepach i decyzję kierownika sklepu, któremu podlega służbowo. Jednocześnie klientka miała prawo odmówić założenia maseczki ze względów zdrowotnych, jednak ekspedientka nie musiała wiedzieć, że takie odstępstwo prawne istnieje. W ocenie sądu, w sprawie noszenia maseczek i wyjątków od tego obowiązku istnieje szereg wątpliwości powodowanych niedbałą legislacją. W razie wątpliwości co do stanu prawnego sąd zawsze będzie stał po stronie Konstytucji i obywatela.

W Suwałkach odbyła się druga gala MMA Browar Północny Fight Night (fajt najt) w Suwałki Arena, a w oktagonie zaprezentowali się miejscowi wojownicy. Był też Mityng „Z oszczepem nad Czarną Hańczą”. Widzowie mogli zobaczyć czołówkę polskich oszczepników, między innymi Marię Andrejczyk, Marcina Krukowskiego czy Huberta Chmielaka.

PAŹDZIERNIK

Z początkiem października w regionie ruszyły protesty rolnicze. Kilkudziesięciu rolników wyjechało traktorami na drogi regionu skutecznie spowalniając ruch. Tak było między innymi na trasach Augustów-Sztabin i Augustów-Bargłów Kościelny, Suwałki-Budzisko. W efekcie na drogach tworzyły się długie kolejki pojazdów. W ten sposób gospodarze protestowali przeciwko tak zwanej „piątce dla zwierząt Kaczyńskiego”. Chodziło o nowe prawo, które miało zakazać hodowli zwierząt na futra oraz produkcji mięsa z uboju rytualnego z przeznaczeniem na eksport. Rolnikom nie podobało się też, że nowe przepisy mają zapewnić organizacjom ekologicznym możliwość wejścia na ich teren. Jak mówili, są kontrolowani przez instytucje państwowe. Ponadto rolnicy sprzeciwiali się nominacji nowego ministra rolnictwa w ramach rekonstrukcji rządu Mateusza Morawieckiego. Jana Krzysztofa Ardanowskiego zastąpił na tym stanowisku Grzegorz Puda. Rolnicy nie szczędzili gorzkich słów pod adresem Jarosława Kaczyńskiego i innych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Kilka tygodni później parlamentarzyści zawiesili prace nad nowym prawem.  W połowie września władze gminy Suwałki na czele ze Zbigniewem Mackiewiczem, wójtem gminy kamień węgielny pod budowę nowej hali sportowej przy Szkole Podstawowej w Nowej Wsi imienia Jana Pawła II. Powstający obiekt ma być gotowy w połowie 2021 roku. Hala będzie mierzyła 22 metry długości i 15 szerokości. Oprócz boiska do gry w siatkówkę lub badmintona w środku będą szatnie i pomieszczenie trenerskie oraz magazyn. Wszystko na miarę potrzeb miejscowej, liczącej 70 uczniów szkoły. Po Przebrodzie, Płocicznie i Starym Folwarku będzie to czwarta szkolna hala sportowa w Gminie Suwałki. Powstanie obiektu dużo zmieni, bo do tej pory dzieci ćwiczyły na podwórku i korytarzu. Ponadto nowa sala ma podnieść atrakcyjność szkoły. Do placówki uczęszcza bowiem połowa spośród około stu czterdziestu zamieszkujących ten rejon uczniów. Pozostali wybierają placówki miejskie. Wójt gminy liczy, że za sprawą sali, rodzice dzieci przychylniej spojrzą na placówkę. Pierwsze od dwunastu lat wyasfaltowane drogi otworzyły w październiku władze gminy Giby na Sejneńszczyźnie. To około kilometrowe odcinki w Posejnelach i Studzianym Lesie. Chociaż długość wydaje się niewielka, radość mieszkańców jest duża. Mieszkańcy Studzianego Lasu na asfaltową drogę przez swoją wieś czekali od kilkudziesięciu lat. W tym czasie narzekali na błoto i kurz. Podobnie było w Posejnelach, gdzie przez wieś wiedzie droga do popularnych wśród turystów miejsc. Mieszkańcy przydrożnych domostw w sezonie letnim narzekali na kurz. Robert Bagiński, wójt gminy Giby przyznaje, że drogowych inwestycji nie było od dawna. Zadłużony samorząd nie miał na to pieniędzy. Pierwsze prace ruszyły przed rokiem, kiedy udało się spłacić część zobowiązań.  Na Suwalszczyźnie, tak jak w całym kraju, wybuchły protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Jak wiadomo, w drugiej połowie października sędziowie Trybunału Konstytucyjnego zadecydowali, że usunięcie ciąży ze względu na stałe i nieodwracalne wady płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą. Na wieść o tym wybuchły protesty. Pierwsze takie wydarzenie w Suwałkach miało miejsce 24 października. Suwalczanie zgromadzili się w Parku Konstytucji 3 Maja, a następnie skandując przeszli przed biuro Jarosława Zielińskiego, posła Prawa i Sprawiedliwości. Tam postawili znicze, które miały symbolizować pogrzebanie praw kobiet. Podobnych protestów w Suwałkach odbyło się kilka. Pikiety miały miejsce również w Augustowie.

LISTOPAD

Nietypowy początek miał tegoroczny listopad. Po decyzji rządu o zamknięciu cmentarzy w czasie Święta Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego nekropolie stały puste. Mateusz Morawiecki, premier RP zdecydował, że w dobie pandemii koronawirusa, nie można dopuścić do tego, żeby przed cmentarzami czy w komunikacji gromadziły się duże grupy osób. Bramy cmentarzy nekropolii były pozamykane. Nie widać było sprzedających kwiaty. Wejść na niektóre nekropolie pilnowali policjanci. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Suwałkach odwołało też wszystkie dodatkowe kursy autobusów. Decyzja rządu uderzyła w handlarzy kwiatów, którzy stracili szansę na zarobek, do którego przygotowywali się cały rok. Pojedynczy klienci nabywali od nich kwiaty, aby wesprzeć kupców. Kwiatami przystrajali ogródki.  W listopadzie oddano do użytku nową drogę w podsuwalskim Płocicznie. To prawie półtorakilometrowy odcinek od miejscowego kościoła w kierunku centrum wsi. Biegnący przez miejscowość dziurawy i wyboisty asfalt zastąpiła nowa szeroka jezdnia z chodnikami, ścieżką rowerową, miejscami parkingowymi i kanalizacją deszczową. To ostatnie jest bardzo ważne. Stara droga nie miała bowiem odpowiedniego odwodnienia. Od lat, po większych deszczach, na jezdni tworzyły się potężne kałuże. Całość kosztowała około 3 milionów 300 tysięcy złotych. To właśnie instalacje deszczowe wpłynęły na koszt budowy. Niemniej nakłady były niezbędne. Chodziło zarówno o miejscowych jak i przyjezdnych, bo Płociczno to oblegana latem miejscowość turystyczna, przez którą wiedzie szlak do jeziora Wigry. Połowę kosztów pokrył rządowy Funduszu Dróg Samorządowych, 40 procent to wkład gminy, a pozostałe 10 proc. pokrył powiat. Był to kolejny taki mariaż gminy i powiatu. W tym roku gmina współfinansowała remont trasy Suwałki – Zaboryszki, przez Okuniowiec, Kaletnik i Wiatrołużę – wyliczał Zbigniew Mackiewicz, wójt gminy Suwałki.

Na Suwalszczyźnie, tak jak w całym kraju, epidemia koronawirusa zmieniła obchody Święta Niepodległości. W Suwałkach delegacja władz miasta złożyła jedynie kwiaty pod pomnikiem Polskiej Organizacji Wojskowej oraz Marszałka Józefa Piłsudskiego. W konkatedrze pod wezwaniem świętego Aleksandra odprawiona została msza święta w intencji suwalczan. Ulice i najważniejsze miejsca w Suwałkach ozdobione zostały flagami i chryzantemami. – Oficjalne obchody 102. rocznicy odzyskania Niepodległości są w tym roku skromniejsze, bo obostrzenia związane z koronawirusem obowiązują wszystkich – mówił Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. Inną niż dotychczas formę przyjął Młodzieżowy Marsz Niepodległości w Suwałkach. Od 14 lat młodzież zbierała się na mszy świętej w konkatedrze pod wezwaniem świętego Aleksandra, skąd przechodziła pod Dąb Wolności w Parku Konstytucji 3 Maja, a następnie pod pomnik Polskiej Organizacji Wojskowej. W tym roku było inaczej. Odbył się Suwalski Rajd Niepodległości. Uczestnicy samochodami, motocyklami i rowerami przejechali z północy miasta na parking przy stadionie miejskim, gdzie odśpiewali hymn. Z dużym odzewem spotkał się apel Fundacji „Promyk” z Suwałk o pomoc dla pacjentów miejscowego szpitala. W listopadzie Maria Sienkiewicz, prezes fundacji, poprosiła mieszkańców o środki czystości, piżamy i wodę dla chorych, którzy nie mogą liczyć na wsparcie rodziny czy przyjaciół. Do szpitala trafiają bowiem zakażeni koronawirusem spoza Suwałk. Suwalczanie nie zawiedli. Przekazali setki butelek wody, mydła, papierowych ręczników.  Lech Kołakowski, podlaski poseł odszedł z klubu Prawa i Sprawiedliwości i będzie posłem niezrzeszonym. Oświadczył, że jego odejście jest związane z tak zwianą „piątką dla zwierząt Kaczyńskiego”. Przypomnijmy, że Lech Kołakowski zapowiedział swoje odejście z partii już wcześniej, jednak po spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem PiSu oświadczył, że sprawa jest otwarta. Poseł został też przywrócony w szeregi partii po okresie zawieszenia. Parlamentarzysta został zawieszony po tym, jak zagłosował przeciwko tak zwanej „piątce dla zwierząt Kaczyńskiego”. Nowe prawo miało zakazać uboju rytualnego zwierząt na eksport i hodowli zwierząt futerkowych, przeciwko czemu protestowali rolnicy. Z końcem listopada zmarł Mirosław Szyszko (60 l.), suwalski przedsiębiorca i społecznik, który kilka tygodni zmagał się z zakażeniem koronawirusem. Urodzony w 1960 roku w Rowelach koło Wiżajn Mirosław Szyszko znany był z działalności w branży hotelarsko-turystycznej. Wspierał i sponsorował miejskie imprezy sportowe oraz kulturalno-rozrywkowe. Za swoją działalność siedem lat temu otrzymał Włócznię Jaćwingów, czyli nagrodę Prezydenta Suwałk. Mirosław Szyszko angażował się też w działalność społeczną, między innymi co roku wspierał Mikołajkowy Autobus Radia 5, który zbiera dary dla dzieci z ubogich rodzin skupione w suwalskiej „Przystani”. Aktywnie uczestniczył też w organizacji Spartakiady Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Suwałkach.

GRUDZIEŃ

Grudzień w Suwałkach rozpoczął się coroczną charytatywną akcją – Mikołajkowym Autobusem Radia 5. Tegoroczna była wyjątkowa, bo z powodu pandemii koronawirusa i obostrzeń z nią związanych, autobus nie wyjechał na ulice Suwałk. Zamiast tego darczyńców zaprosiliśmy do Społecznej Organizacji Przyjaciół Dzieci „Przystań” przy ulicy Waryńskiego, gdzie trafiły wszystkie podarunki. Mimo zmiany formuły, pandemii, obostrzeń i kryzysu, darczyńcy nie zawiedli. Firmy, instytucje, sklepy, hurtownie, przekazały 5,5 tysiąca złotych oraz setki prezentów: słodyczy, ubrań, zabawek, szkolnych przyborów. Dzięki temu dzieci z Przystani mogły otrzymać świąteczne paczki. Bez tej pomocy wielu z nich nie mogłoby liczyć na żaden prezent. Marcin Butkiewicz, kierownik Przystani nie krył zaskoczenia. Dziękował wszystkim za pomoc i wsparcie.

W grudniu o zmianę trasy kolejowej Rail Baltica postanowili zawalczyć miejscowi samorządowcy i przedsiębiorcy z Olecka, Ełku i Gołdapi. W tym celu zorganizowali konferencję prasową na oleckim dworcu kolejowym, podczas której przedstawili swoje racje. Jak mówili, chcą aby szlak przebiegał przez Olecko i dał miastu możliwość rozwoju. Głos zabrali między innymi: Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku i Marzanna Marianna Wardziejewska, starosta powiatu gołdapskiego, a także przedstawiciele lokalnych firm. Wystąpienie samorządowców to pokłosie działań Litwy, która wymusiła na Komisji Europejskiej podwyższenie prędkości pociągów na linii Białystok – Ełk – Suwałki do 250 kilometrów na godzinę. W związku ze zmianą prędkości linia wymaga przeprojektowania. Wzrosną też koszty całej inwestycji. We wznowieniu prac projektowych samorządowcy widzą szansę na zmianę przebiegu i budowę linii przez Olecko.- Skoro pojawia się nowe projektowanie, chcemy ten temat wykopać na światło dzienne – mówił Karol Sobczak, burmistrz Olecka. Budowa linii Rail Baltica to jedna z najważniejszych inwestycji kolejowych prowadzonych obecnie w Polsce. Szybka, transeuropejska kolej połączy Warszawę z Helsinkami. Po nowym torze pociągi będą mknęły z prędkością do 250 km na godzinę. Dojazd z Suwałk do Warszawy ma zająć około trzech godzin. W pierwotnej wersji linia miała przebiegać przez Olecko. Po zmianach okazało się, że będzie omijała miasto. Burmistrz miasta wierzy, że w obliczu wznowienia prac projektowych wszystko jest jeszcze możliwe. Liczy na pomoc Mateusza Morawieckiego, premiera RP.  Z końcem grudnia w suwalskim szpitalu ruszyły szczepienia przeciwko Covid-19. Do placówki, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, trafiło 150 szczepionek. Jako pierwsi korzystają z nich pracownicy służby zdrowia. W szpitalu zaszczepi się kadra placówki i pracownicy innych jednostek służby zdrowia. Jako pierwszy szczepionkę przyjął Adam Szałanda, dyrektor placówki. Za dyrektorem szczepionkę otrzymała Elżbieta Florczyk, lekarz pulmonolog suwalskiego szpitala. Jak mówiła, nie ma wątpliwości, że szczepienie jest drogą do normalności i zapewni odporność na chorobę. W suwalskim szpitalu z końcem grudnia przebywało ponad 50 pacjentów z rozpoznaniem Covida. Od początku pandemii w szpitalu leczonych na Covid było ponad 550 chorych. 95 osób zmarło.