21.01.2021
Suwałki
Sprawa nadania nazwy rondu u zbiegu ulic Reja i Daszyńskiego w Suwałkach podzieliła miejskich radnych. Niedawno Młodzi Demokraci zebrali podpisy pod petycją o nadanie rondu imienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W sukurs przyszedł im Jacek Niedźwiedzki, który wystosował w tej sprawie interpelację. Sprawa stanęła na ostatniej komisji strategii i rozwoju gospodarczego. Okazało się, że 12 rajców chce, aby zamiast WOŚPu rondo nosiło nazwę „Suwalskich wolontariuszy”. Za wnioskiem opowiedziało się 12 rajców: wszyscy członkowie Klubu Prawo i Sprawiedliwość, dwoje z ugrupowania Mieszkańcy Suwałk i troje z klubu „Łączą nas Suwałki”.
Jak mówi Tadeusz Czerwiecki z klubu PiS, inicjatywa Młodych Demokratów wyartykułowana ma znamiona decyzji politycznej. Zdaniem radnego WOŚP robi dużo dobra dla Polaków, ale nie jest do końca czysta, aby zasługiwała na takie uhonorowanie. O ile wolontariusze to bezinteresowni ideowcy, to kierownictwo niekoniecznie idzie w tym samym kierunku i zaczyna angażować się politycznie. Tadeuszowi Czerwieckiemu chodzi o plakat wykonany przez Jerzego Owsiaka, szefa Orkiestry, który namalował błyskawicę – symbol strajku kobiet.
Radny przypomniał, że kiedy w Suwałkach odbywały się protesty organizowane z inicjatywy Młodych Demokratów na murach budynku ojców franciszkanów pojawiły się namalowane błyskawice, a rondo znajduje się na terenie ich parafii. Inaczej sprawę widzi Jacek Niedźwiedzki. Wniosek radnych odbiera jako próbę „uwalenia ronda WOŚP” i zapowiada, że na to nie pozwoli.
Radny dodaje, że przeciwko nadaniu nazwy wystąpił także suwalski oddział NSZZ „Solidarność”. Przewodnicząca związku w wystosowanym stanowisku zarzuca, że fundacja Jerzego Owsiaka kojarzy się z niejasnym rozliczaniem zebranych środków, wspieraniem ruchów proaborcyjnych i organizacją festiwali propagujących nienawiść wobec Kościoła. – Widać machina kolegów z PiSu ruszyła – mówi Jacek Niedźwiedzki.
Autor: AP