02.03.2016
Wyciek gazu zgłosiła dziś w nocy strażakom mieszkanka bloku przy ulicy Andersa w Suwałkach. Kobieta wyczuła niepokojącą woń na klatce schodowej i zadzwoniła na numer alarmowy. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce dokonali pomiarów, które wykazały, że w jednym z mieszkań rzeczywiście ulatniał się gaz. Okazało się, że kuchenka miała nieszczelną instalację. Funkcjonariusze straży pożarnej zakręcili główny zawór na klatce schodowej i powiadomili o całej sytuacji zarządcę budynku. Jak podkreślają strażacy, gdyby nie szybka reakcja mieszkanki zdarzenie mogłoby zakończyć się tragicznie.