04.03.2016
Nieudana inauguracja rundy wiosennej w Suwałkach. W spotkaniu 20. kolejki I ligi Wigry Suwałki przegrały z Zagłębiem Sosnowiec 0:2. W wyjściowym składzie trener Donatas Vencevicius dał szansę gry nowym zawodnikom, sprowadzonym w zimowym okienku transferowym. Od pierwszej minuty na murawie zameldowali się Miłosz Kozak, Omar Santana, Martko Brtan i Martin Baran. Od początku spotkania gra toczyła się głównie na połowie gospodarzy. Wigry cofnęły się i rzadko podchodziły pod bramkę rywala. Taka gra szybko się zemściła. Już w 14 minucie silnym uderzeniem z woleja popisał się Sebastian Dudek i umieścił piłkę w siatce. Strata bramki podziałała otrzeźwiająco na zawodników w biało-niebieskich strojach. Z biegiem czasu Wigry częściej były przy piłce i stwarzały coraz lepsze sytuacje pod bramką rywala. Dobrą okazję do wyrównania miał Jakub Bartkowski, ale piłka po jego strzale otarła się jeszcze o jednego z piłkarzy Zagłębia i minimalnie minęła bramkę Wojciecha Fabisiaka. Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. Oba zespoły miały swoje okazje, ale to gracze z Sosnowca potrafili przełożyć je na bramkę. W 85 minucie do rzutu wolnego tuż przed polem karnym Wigier podszedł Krzysztof Markowski i bezpośrednim uderzeniem pokonał Karola Salika. Tym samym piłkarze z Suwałk przegrali 0:2 na inaugurację rundy wiosennej i zajmują 14. miejsce w tabeli.
– Zagraliśmy słabo, szczególnie w pierwszej połowie. Wyszliśmy na boisko wystraszeni – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener suwalskiego zespołu, Donatas Vencevicius.