15.03.2016
Skrajną głupotą wykazał się 32-latek zatrzymany przez oleckich policjantów. Mężczyzna nie dość, że wsiadł za kółko po pijanemu, to jeszcze potrącił żonę, która chciała mu uniemożliwić jazdę. Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 23.00. Z informacji jaką uzyskał dyżurny, wynikało, że na trasie Borawskie-Plewki jedzie kierowca na „podwójnym gazie”. Jak informuje Radio 5 Justyna Sznel, oficer prasowa oleckiej policji, początek tej historii miał miejsce w jednym z mieszkań gdzie doszło do kłótni małżeńskiej. Zdenerwowany 32-latek wsiadł do samochodu i odjechał. Żona próbując zabrać kluczyki od auta i uniemożliwić mężczyźnie wyjazd z posesji została przez niego potrącona. Na miejsce wezwano załogę pogotowia, na szczęście kobieta nie doznała poważnych obrażeń. Podczas patrolu, policjanci zauważyli wskazany pojazd, a za jego kierownicą siedział 32-latek. Mężczyzna był pijany i trafił do aresztu. Po wytrzeźwieniu tłumaczył, że nie jechał samochodem, tylko uruchomił silnik, aby się ogrzać. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.