01.04.2016
Sąd Apelacyjny w Białymstoku podtrzymał wyrok w sprawie głośnego zabójstwa przedsiębiorcy z Bakałarzewa. W październiku ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Suwałkach skazał Marcina Ż. na 25 lat więzienia, z możliwością ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie po 20 latach odsiadki. Wyrok nie był prawomocny. Odwołanie złożyły obie strony.
Wczoraj Sąd Apelacyjny w Białymstoku podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach w tej sprawie. Jak poinformował Radio 5 Janusz Sulima, rzecznik prasowy białostockiego Sądu Apelacyjnego w uzasadnieniu tej decyzji sędzia podkreślał, że motywy sprawcy zasługują na szczególne potępienie, a zabójstwo było wyjątkowe i drastyczne.
Tłem zbrodni w Bakałarzewie były pieniądze. Do tragedii doszło w listopadzie 2013 roku. Marcin Ż. nie chciał spłacić długu, który miał u Stefana N. dlatego go zamordował. Na początku oprawca strzelił do mężczyzny skonstruowaną przez siebie bronią, później zadał mu kilkadziesiąt ciosów nożem, a ciało zakopał na żwirowni.