26.06.2016
Tysiące tancerzy, setki nagród i wyróżnień, kilkudziesięciu instruktorów i jedna wielka pasja, Tak w skrócie można opisać ćwierć wieku istnienia w Suwałkach Studia Tańca Flex. Wczoraj w Suwalskim Ośrodku Kultury odbył się benefis zespołu.
Na scenie można było podziwiać obecne i byłe tancerki oraz zaproszonych gości – zespół DOTYK, Studio DANCE ACADEMY, cheerleaderki LET’S GO z Augustowa oraz mażoretki LILT z Raczek. Były anegdoty, wspomnienia i pokaz archiwalnych zdjęć.
Wszystko zaczęło się w 1991 roku od tańca współczesnego. Potem doszedł hip hop. Do grupy trafiało coraz więcej utalentowanych dziewcząt, zawiązywały się nowe formacje. Jedną z nich były mażoretki. Flex na ogólnopolskie sceny wypuścił tysiące tancerek.
– Dziś często zakładają one własne szkoły tańca i to jest chyba największy powód do dumy – mówi Jadwiga Tylenda, założyciel i kierownik studia.
Taniec to nie tylko pasja, czy hobby. Scena uczy dyscypliny, cierpliwości i ciężkiej pracy. – Dla nas to po prostu całe życie – mówią tancerki.