11.08.2016
1,5 promila alkoholu miał w organizmie kierowca zatrzymany dziś w nocy na ul. Olsztyńskiej w Piszu. Jak się okazało, mężczyzna wracał do domu po zakrapianej alkoholem imprezie.
Volkswagen T4 przyciągnął uwagę funkcjonariuszy, bo nie miał z tyłu wymaganego oświetlenia. Za jego kierownicą siedział 26-letni mieszkaniec Mrągowa. W trakcie kontroli mundurowi wyczuli od mężczyzny wyraźny zapach alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło, że kierowca jest pijany. Dodatkowo okazało się, że 26-latek jechał bez prawa jazdy i nigdy w życiu go nie posiadał.
Mieszkaniec Mrągowa przyznał, że pożyczył samochód od kolegi, żeby wrócić do domu. Tłumaczył, że był w Piszu na imprezie, a przed północą wypił z kolegami dwa piwa.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grożą mu teraz 2 lata więzienia i zakaz kierowania pojazdami nawet na 15 lat. Niezależnie od tej kary sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych, gdy osoba po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. Jeśli kierowca po raz kolejny decyduje się na prowadzenie po alkoholu, świadczenie jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych.