21.10.2016
Doniesienie o pobiciu 97-letniej pensjonariuszki domu Pomocy Społecznej „Kalina” w Suwałkach złożyła w miejscowej komendzie policji córka kobiety. Helena Kolenkiewicz, bo o niej mowa, poinformowała o sprawie również media. Twierdzi, że jej matka została pobita. Pokazuje fotografie kobiety, na których staruszka ma obrażenia twarzy.
Jej słowom zaprzecza Krystyna Jaśkiewicz, dyrektor DPSu. Przyznaje, że w liczącym prawie 200 pensjonariuszy DPSie zdarzają się wypadki, w których starsi doznają potłuczeń, ale zapewnia, że nikt nie krzywdzi podopiecznych. Dyrektor jest spokojna o wynik śledztwa i zapowiada, że będzie walczyć o dobre imie swojej placówki.
Głos w sprawie zabrał też Jan Kowalewski, jeden z pensjonariuszy. Twierdzi, że słyszał, jak córka przekonywała staruszkę, aby ta potwierdzała jej wersję. Mężczyzna również zapewnia, że w DPSie nigdy nie dochodziło do żadnych pobić.
Tymczasem sprawę bada miejscowa policja. Szczegóły przedstawił Piotr Tyczkowski, zastępca Naczelnika Wydziału Dochodzeniowo- Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.