04.01.2017
– W Suwałkach spada poziom biedy – tak wynika z podsumowania minionego roku, które przeprowadził Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Mówimy Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, bo od środy (04.01) taką nazwę nosi były już Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Zmiana została już zatwierdzona i obowiązuje. W 2016 roku Ośrodek objął pomocą wynikającą z ustawowych kryteriów dochodowych ponad 2200 rodzin, o 16 procent mniej niż w roku 2015. Tendencja spadkowa była we wszystkich formach pomocy, zarówno pieniężnych jak i tych w naturze. Reasumując, jak mówi Leszek Lewoc, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Suwałkach, biedy jest mniej.
Dyrektor podejrzewa, że za spadkiem wniosków o pomoc stoi spadek bezrobocia, wzrost dochodów i pomoc z rządowego programu 500 plus. Chociaż wpływy z pomocy w wychowaniu dzieci nie są brane pod uwagę przy wydawaniu decyzji o wypłaceniu innych świadczeń, cześć osób otrzymujących 500 złotych na dziecko rezygnuje z dodatkowego wsparcia. Upraszczając, mając pieniądze z 500 plus nie proszą o dodatkową pomoc.
Rośnie natomiast zapotrzebowanie na pomoc w sytuacjach kryzysowych, chociażby takich jak przemoc w rodzinie. Tutaj MOPS zanotował ponad dwunastoprocentowy skok. Dyrektor zauważa jednak, że problem nie dotyka jedynie ubogich, a Jagoda Milewska z MOPRu zwraca uwagę, że jedną z przyczyn przemocy jest stres powodowany gonitwą w pracy.