05.05.2017
Spadki liczby pasażerów komunikacji miejskiej w Suwałkach zauważa miejscowe Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Dariusz Przybysz, prezes PGK przyznaje, że 2016 był najsłabszym w tej kwestii rokiem od 2011. Najgorsze było pierwsze półrocze, kiedy to Zakład Komunikacji Miejskiej zanotował kilkuprocentowy spadek liczby swoich klientów. Później sytuacja uległa poprawie, dlatego prezesowi trudno wyrokować, co będzie dalej. Jak mówi Dariusz Przybysz, trudno mówić o tendencji. Jednocześnie liczy, że komunikacji pomoże rozbudowa zakładów pracy Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Większe przedsiębiorstwa będą potrzebować więcej pracowników a to potencjalni pasażerowie miejskich autobusów.
Pasażerów zapewne byłoby więcej, gdyby komunikacja była darmowa, ale na to się chyba w Suwałkach nie zanosi. Prezes zastrzega, że to jego prywatna opinia, bo decyzje należą do radnych. Zwraca jednak uwagę, że w Polsce nie ma żadnego większego miasta, poza zamożnym Lubinem, gdzie komunikacja byłaby darmowa.
Darmową komunikacje miejską na pewien czas wprowadza Augustów. W lipcu i sierpniu pasażerowie autobusów w grodzie nad Nettą nie będą musieli płacić za bilety. Wystarczy, że wezmą ze sobą dowód osobisty lub inny dokument potwierdzający zamieszkanie w Augustowie, albo kartę turysty wydawaną podczas dokonywania opłaty uzdrowiskowej. Do tej sezonowej darmowej komunikacji augustowski samorząd dopłaci około 50 tysięcy złotych. – Wszystko po to, aby ograniczyć ruch uliczny w sezonie turystycznym – tłumaczy Wojciech Walulik, burmistrz miasta.