14.07.2017
5 lat więzienia grozi 38-latkowi, który znęcał się psychicznie i fizycznie nad współlokatorem. Mężczyzna groził również śmiercią sąsiadom, oraz wywierał wpływ na zeznania świadków. 38-latek usłyszał w sumie siedem zarzutów.
Na interwencję do jednego z mieszkań w Piszu mundurowi zostali wezwani na początku czerwca tego roku. Z informacji zgłaszającego 54-latka wynikało, że jego pijany współlokator awanturuje się, grozi mu śmiercią i wygania z domu. -38-latek trafił do policyjnego aresztu i usłyszał cztery zarzuty- mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
I to nie jedyne zarzuty jakie usłyszał 38-latek. Mężczyzna kierował groźby karalne pod adresem sąsiada. Kolejne dwa zarzuty dotyczyły wywierania wpływu na zeznania świadków. Podejrzany groził sąsiadom pozbawieniem życia, bo chciał w ten sposób wymusić na nich, by nie składali zawiadomienia o uprzednim ich pobiciu, dodaje Szypczyńska.
Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. W trakcie prowadzonego śledztwa 38-latek usłyszał kolejne zarzuty. Dwa z nich dotyczył naruszenia nietykalności cielesnej sąsiadki. Mężczyzna dwukrotnie bez powodu uderzył kobietę w głowę, rękę i szyję. Mężczyzna ma też na koncie pobicie sąsiada. Jak dodaje rzeczniczka piskiej policji, na początku czerwca 38-latek uderzał pięściami i kopał po ciele pokrzywdzonego, a następnie uderzał go deską powodując u niego obrażenia.
38-latkowi grozi 5 lat więzienia. Kara może być o wiele wyższa, ponieważ mężczyzna działał w warunkach tzw. recydywy.
