14.07.2017
Pierwszy odcinek betonowej jezdni widać na budowanej obwodnicy Suwałk. To próbny odcinek długości około 350 metrów w okolicach ulicy Reja. Próbny i bardzo ważny, bo na nim skupia się uwaga laborantów, którzy na miejscu sprawdzają, czy jezdnia spełnia wymagania i prace idą tak jak powinny. Jeszcze w piątek (14.07) przybędzie kilkaset kolejnych metrów. Maszyny, które układają betonową jezdnię, pracują z prędkością od pół do jednego metra jezdni na minutę. Na wyłożony dywan z geowłókniny pierwsza z maszyn kładzie dolną warstwę betonu grubości 24 centymetrów. Za nią kolejna „dokłada” kolejne 5 centymetrów górnej warstwy. Później wszystko jest wyrównywane i spryskiwane specjalną substancją. Po odpowiednim czasie na beton wjeżdżają maszyny, które odpowiadają za nadanie jej szorstkości. Dodatkowo jezdnia zostaje jeszcze nacięta, aby zapewnić szczeliny, które przejmą na siebie ewentualne odkształcenia pracujących odcinków betonu. Drogowcy cały czas kontrolują prognozy pogody. O ile lekki deszcz może nawet pomóc w budowie drogi, to już pojawienie się prognozy o ewentualnej ulewie wyklucza pracę.
