10.07.2017
Na poligonie w Orzyszu zdetonowany został w poniedziałek (10.07.) blisko półtonowy pocisk przewieziony w niedzielę (09.07.) z Białegostoku. Była to niemiecka bomba lotnicza ST 500 z czasów II wojny światowej.
Ładunek podjęty i przetransportowany został z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Działania poprzedziła ewakuacja dziesięciu tysięcy mieszkańców Białegostoku i sąsiednich miejscowości: Grabówka i Zaścianki. Następnie w konwoju wozów policji i żandarmerii wojskowej bomba została przewieziona specjalnym pojazdem na poligon w Orzyszu.
-Tu pocisk został bezpiecznie zneutralizowany- powiedział Radiu 5 porucznik Rafał Jackiewicz, rzecznik prasowy Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz w Bemowie Piskim. – Mimo że niewypał miał wady fabryczne zapalnika, cały czas stwarzał realne zagrożenie, stąd podjęte środki ostrożności- podkreśla porucznik.
Zdetonowaną w poniedziałek (10.07.) bombę odkryli drogowcy. W czasach drugiej wojny światowej prawdopodobnie zrzucono ją na Białystok w czasie walk wycofujących się Niemców z żołnierzami Armii Czerwonej.
