Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

Budżet na 2017 – nawet PiS nie był przeciw

28.12.2016

Przyszłoroczny budżet Suwałk przyjęli w środę (28.12) suwalscy radni. Za przedstawionym przez Czesława Renkiewicza, prezydenta miasta planem głosowało dwunastu radnych. Dziewięciu, z klubu Prawo i Sprawiedliwość, wstrzymało się od głosu. Dokument zakłada przychody na poziomie około 371 milionów złotych i wydatki rzędu 383 milionów. Najwięcej, bo ponad 130 milionów złotych, trafi na oświatę. Kolejne 100 milionów miasto przeznaczy na pomoc społeczną. Planowane wydatki inwestycyjne stanowią około 45 milionów złotych. W tym punkcie prezydent wymienił między innymi przebudowę ulicy Staniszewskiego do granic miasta, budowę ulic Legnickiej i Katowickiej, uporządkowanie parku przy dworcu PKP, przebudowę ulicy Północnej, budowę bulwarów nad Czarną Hańczą, budowę pasa dla samolotów. Część inwestycji włodarz uzależnia od pozyskania pomocy rządowej lub unijnej, jak chociażby planowaną przebudowę ulicy Sejneńskiej z tak zwanym odejściem przez tunel i most do Utraty. W planie są też podwyżki płac dla zatrudnionych w strefie budżetowej, w tym ośmioprocentowy wzrost wynagrodzeń dla najmniej zarabiających. Projekt budżetu prezydent nazywa bezpiecznym, odpowiedzialnym, prospołecznym, wspierającym przedsiębiorców i otwartym na unijną pomoc.

Wyjątkowo, co w ostatnich latach było rzadkością, budżet nie spotkał się z krytyką opozycji. Grzegorz Gorlo, przewodniczący klubu Prawo i Sprawiedliwość zadeklarował, że wstrzymując się od głosu, PiS chce wykazać chęć udziału w aktywnym kształtowaniu polityki miasta.

Poparcia budżetowi udzielili radni z klubu „Łączą nas Suwałki” i pozostałych ugrupowań w Radzie Miejskiej. Jako jedyny obawy zgłosił Zbysław Grajek z Platformy Obywatelskiej. Zwrócił uwagę, że dobra kondycja finansowa miasta zależy od dobrej sytuacji gospodarczej kraju, a co do tego radny wyraził wątpliwości.

Takich obaw nie ma natomiast Czesław Renkiewicz, prezydent miasta. Włodarz nie wyobraża sobie, aby państwo przestało wypłacać dotacje w ramach programu 500 plus. Przyznał, że głos Zbysława Grajka był dla niego zaskoczeniem.

Oprócz uchwały w sprawie budżetu suwalscy radni zdecydowali między innymi o likwidacji IV Liceum Ogólnokształcącego w Zespole Szkół numer 3. Zainteresowanie szkołą od kilku lat spadało. Teraz w placówce na północy miasta funkcjonuje tylko jedna klasa licealna. Jej uczniowie opuszczą szkolne mury w przyszłym roku.