28.03.2017
Nad sprawą usytuowania punktów sprzedaży alkoholu w Suwałkach pochylą się niebawem władze miasta. Chodzi o odległość takich miejsc od szkół, kościołów, cmentarzy, obiektów sportowych i im podobnych. Niewykluczone, że konieczne będą stosowne pomiary. Dotychczas funkcjonująca w Suwałkach uchwała nie regulowała bowiem tej sprawy. Jednak niedawno miejscowa policja zauważyła znaczną liczbę interwencji związanych ze spożyciem alkoholu. Mundurowi sugerowali wprowadzenie zakazu handlu alkoholem w nocy, ale to nie leży w kompetencjach Rady Miasta. Samorządowcy nie zlekceważyli jednak zgłoszenia. – Stąd analiza przepisów – wyjaśnia Zdzisław Przełomiec, przewodniczący Rady Miasta Suwałki.
Warto dodać, że okoliczne samorządy unormowały sprawę odległości. Przykładowo w Augustowie punkty sprzedaży alkoholu nie mogą być usytuowane bliżej niż 50 metrów od szkół i 5 metrów od przedszkoli, żłobków i obiektów sakralnych. W Łomży mowa o dystansie 90 metrów. Zdzisław Przełomiec nie wyklucza, że miasto odstąpi od tej sprawy i sięgnie po inne narzędzia poprawy bezpieczeństwa.
Dodajmy, że w Suwałkach działa aktualnie 200 punktów sprzedaży alkoholu.