Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

Czy ełczanie boją się koronawirusa?

06.03.2020

Ełk

Ze sklepów znikają płyny do dezynfekcji rąk i mydła, a także maseczki chirurgiczne, antysmogowe, a nawet te przeciwpyłowe, używane przez budowlańców. Jak podaje między innymi dziennik Gazeta Prawna, Polacy robią też zapasy żywnościowe.

Wzrost sprzedaży notują szczególnie sklepy internetowe. Z danych Gazety Prawnej wynika, że popyt zwiększył się w szczególności na produkty sypkie, jak: kasza, makaron i ryż, ale też te z długim terminem przydatności – olej, cukier i sól.

Odwoływane są też imprezy masowe, ale i te lokalne. Taką decyzję o odwołaniu gminnego Dnia Kobiet podjął chociażby wójt gminy Ełk Tomasz Osewski.

A to wszystko ze strachu przed koronawirusem… Reporterka Radia 5 zapytała ełczan, czy faktycznie jest się czego obawiać.

Żeby ustrzec się przed zarażeniem koronawirusem, Sanepid zaleca przede wszystkim częste mycie rąk z użyciem mydła lub preparatów na bazie alkoholu. Powinniśmy też unikać bliskiego kontaktu z osobami, które kaszlą, kichają czy mają gorączkę. Inspektorat przestrzega też przed jedzeniem surowego i niedogotowanego mięsa.

A my sprawdziliśmy, czy takie wzmożone środki ostrożności stosują też mieszkańcy Ełku.

Przypominamy, że w Polsce potwierdzono do tej pory jeden przypadek zarażenia koronawirusem. To u 66-latka z Cybinki w województwie lubuskim, który niedawno wrócił z Niemiec. Jak zapewniają władze szpitala w Zielonej Górze, w którym pacjent przebywa – jego stan jest dobry.

Źródło: Radio 5/Gazeta Prawna
Autor artykułu: mp