29.05.2020
Ełk
Rewolucja śmieciowa to temat, który od kilku dni jest na ustach całego Ełku.
Przegłosowana przez radnych uchwała zakłada, że za odpady posegregowane pojedyncze gospodarstwo domowe zapłaci 58 złotych. Stawka, czyli tak zwana „kara” za śmieci nieposegregowane ma wynieść 116 złotych miesięcznie.
Mieszkańcy miasta zwracają uwagę, że taki system jest niesprawiedliwy, szczególnie dla singli.
Czy osoby mieszkające samotnie mogą liczyć na ulgi? Pytaliśmy o to na antenie Radia 5 wiceprezydenta Ełku Artura Urbańskiego.
Odpowiada Artur Urbański, ale jednocześnie zaznacza, że jest to problem, na który miasto będzie próbowało znaleźć rozwiązanie.
Na razie plan zakłada, że ulgami zostaną objęte osoby samotne, których dochód nie przekracza 1752 złotych na rękę. Dzięki temu między innymi duża część emerytów i rencistów ma płacić miesięcznie 24,50 złotych za odpady posegregowane.
Zniżki będą także przysługiwać rodzinom wielodzietnym. Jeżeli dochód na jedną osobę wyniesie maksymalnie 750 złotych netto, to stawka za śmieci zmaleje do 49 złotych.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: mp