01.09.2017
78. rocznicę wybuchu II wojny światowej upamiętnili dziś suwalczanie. Tradycyjnie już rocznicowe obchody odbyły się pod Pomnikiem Żołnierzy Września 1939 roku przy ulicy Wojska Polskiego, gdzie w południe spotkali się kombatanci, przedstawiciele władz, szkół, służb mundurowych i wojskowa. Była modlitwa i okolicznościowe wystąpienia, podczas których głos zabrali Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk i Bożena Kamińska, parlamentarzystka Platformy Obywatelskiej. Mówili o tragicznych wydarzeniach sprzed 78. lat, kiedy to Niemcy bez wypowiedzenia wojny napadły na Polskę i wnioskach idących z tej wielkiej tragedii. Prezydent przypomniał, że sytuacja Polski w 1939 była bardzo trudna. Mimo paktów nie pomogły Polsce ani Francja, ani Anglia. Co więcej, po zajęciu Zaolzia, Polacy nie mieli sojusznika również w Czechosłowacji.
Natomiast parlamentarzystka mówiła między innymi o budowaniu pokoju poprzez dobre relacje międzyludzkie. Pytała, czy żądanie materialnego zadośćuczynienia od Niemiec ma sens, kiedy od 30 lat budowane są dobre relacje.
Rozpętana przez Niemcy II wojna światowa była największym konfliktem zbrojnym w historii. Według szacunków pochłonęła prawie 80 milionów ofiar, głównie cywilnych. Zaczęła się 1 września atakiem na Polskę. Do pierwszych walk na Suwalszczyźnie doszło dzień później.2 września Bakałarzewo zaatakowały oddziały niemieckie. Niewielkie utarczki z hitlerowcami miały też miejsce w Filipowie i Wiżajnach, a niemieckie samoloty zbombardowały Suwałki. Bomby spadły m.in. na koszary przy szosie augustowskiej i sejneńskiej oraz na terenie koszar 2. Pułku Ułanów. Najwięcej jednak ofiar nalot spowodował na stacji kolejowej w Suwałkach, gdzie wagonowały się pododdziały 41. Suwalskiego Pułku Piechoty. Podczas bombardowania na dworcu kolejowym zginęło czternastu żołnierzy i kilka osób cywilnych.