14.10.2020
Kompulsywne objadanie się to rodzaj zaburzeń związanych z odżywianiem, które obecnie uznaje się oficjalnie za chorobę. Dotyka ona prawie 2% ludzi na całym świecie i może powodować dodatkowe problemy zdrowotne, takie jak wysoki poziom cholesterolu i cukrzyca. Zaburzenia odżywiania nie dotyczą wyłącznie złych relacji z jedzeniem, dlatego są uznawane za zaburzenie psychiczne. Ludzie zazwyczaj rozwijają je, jako sposób radzenia sobie z głębszym problemem lub swoim stanem psychicznym — lękami, bądź depresją.
Jak rozpoznać zaburzenia odżywiania?
Napady kompulsywnego objadania się są często opisywane przez pacjentów, jako epizody, podczas których, doświadczają utraty kontroli nad jedzeniem. Spożywają go wówczas znacznie więcej niż zwykle, jednocześnie czując, że nie mogą przestać jeść.
Binge eating disorder (BED) jest klasyfikowane według następujących kryteriów:
1. Epizodyczne napady objadania się — występują co najmniej raz w tygodniu przez okres co najmniej 3 miesięcy,
2. Współwystępowanie objawów takich jak: spożywanie dużo szybciej niż normalnie, jedzenie aż do nieprzyjemnego uczucia pełności, jedzenie dużych porcji mimo braku fizycznego uczucia głodu, spożywanie posiłków w samotności z powodu wstydu/ zakłopotania jedzeniem, odczuwanie winy i wstrętu do siebie po przejedzeniu
3. Cierpienie z powodu niepohamowanego jedzenia.
Nie jest konieczne spożywanie obiektywnie dużych ilości jedzenia. Wystarczy, że porcje są subiektywnie duże lub pacjent spożywa nieprawidłowy w swojej ocenie rodzaj żywności. Należy także pamiętać, że chociaż długotrwałe napady objadania się są związane z przyrostem masy ciała, osoby cierpiące na to zaburzenie często mają prawidłową masę ciała. Nadwaga lub otyłość nie jest wyznacznikiem do stwierdzenia BED.
Dlaczego się objadamy?
Przyczyn występowania zaburzeń odżywiania może być wiele. Najczęściej jednak rozwijają się w okresie 16-18 lat, czyli tuż po okresie dojrzewania. Podejrzewa się, że jest to bezpośrednio związane ze zmianami rozwojowymi (w tym hormonalnymi), czynnikami środowiska powodującymi stres, a także nowymi wyzwaniami życiowymi.
Oczywiście wpływ kulturowy — w tym social mediów — nie pozostaje obojętny. Panujący obecnie na zachodzie kult ciała i tzw. „fat talk” powodują nadmierną koncentrację na wyglądzie i osiąganiu niskiej wagi. Wykazano, że nadmierne korzystanie z Instagrama, zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń odżywiania. Zdjęcia zdrowej żywności i „idealnych” sylwetek negatywnie wpływają szczególnie na młodych odbiorców, którzy mają tendencję do przeszacowywania wagi oraz kształtu swojego ciała. W efekcie cierpią na niskie poczucie własnej wartości, poczucie utraty kontroli nad własnym życiem, co „rekompensują sobie” poprzez destrukcyjne napady objadania się.
Nie można zapominać o wpływie rodziny i bliskich znajomych na rozwój BED. Częste komentarze rodziców na temat wyglądu ciała dziecka lub innych osób powodują, że dla niektórych zadowolenie z własnego ciała i akceptacja społeczeństwa stają się bardziej istotne niż osiągnięcia życiowe.
Gdzie szukać pomocy?
Na świecie osoby z zaburzeniami odżywiania są objęte powszechną opieką medyczną. W Polsce niestety ilość placówek dla pacjentów z tego rodzaju problemami nie jest wystarczająca. Najważniejszą rolę w procesie leczenia odgrywa psychoterapeuta i dietetyk. Wykazano, że stosowanie środków farmakologicznych, takich jak antydepresanty, daje gorsze efekty niż terapia. Kluczowa jest edukacja pacjenta i jego najbliższego środowiska na temat specyfiki zaburzeń i form pomocy pacjentowi z wychodzenia z choroby, a także rozpoznawania czynników sprzyjających reagowaniu symptomami zaburzeń (np. sytuacje stresowe w rodzinie).
Artykuł sponsorowany