24.09.2018
Ełk
O podwyżki w wysokości 500 zł brutto walczą przedstawiciele zakładowej Solidarności w Miejskim Zakładzie Komunikacji w Ełku. W poniedziałek (24.09) upłynął termin, w którym zarząd spółki miał odnieść się do oficjalnego pisma, jakie wpłynęło w tej sprawie.
– Rozpoczęliśmy dialog, w najbliższym czasie zaplanowaliśmy szereg spotkań, które służyć mają wypracowaniu kompromisu – zaznacza w rozmowie z Radiem 5 Zbigniew Chojnowski, prezes MZK w Ełku.
Ryszard Adasiewicz, szef zakładowej „Solidarności” zaznacza, że chodzi o podwyżki płac nie tylko dla kierowców, których w MZK zatrudnionych jest 51, ale również mechaników i pracowników administracji.
– Z nadzieją podchodzimy do zaplanowanych spotkań, będziemy negocjować – mówi Adasiewicz.
Przedstawiciele Solidarności nie zgadzają się z wyliczeniami prezesa, z których wynika, że średnia płaca kierowcy MZK wyliczona na podstawie pierwszego półrocza wyniosła 3505 zł brutto. Ich zdaniem takie stawki są nie do osiągnięcia dla młodych, nowozatrudnionych kierowców, a wypracowanie takiego dochodu możliwe jest jedynie dzięki nadgodzinom.
Prezes MZK podkreśla, że podwyżki są co roku, ostatnia w lutym, a o wysokości kolejnych zdecydują przeprowadzone w najbliższym czasie rozmowy.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: jwe