02.01.2020
Sejny
Większe pobory od nowego roku dostanie Arkadiusz Nowalski, burmistrz Sejn. Włodarz, chociaż będzie zarabiał więcej, wcale się z niej nie cieszy, a raczej jest zirytowany. Jak mówi, o podwyżkę nie prosił i sądzi, że radni podnieśli jego pensję tylko dlatego, bo podnieśli swoje diety. Burmistrz Sejn dotychczas należał do najmniej zarabiających włodarzy w regionie, jeśli nie w kraju. Otrzymywał niecałe 4 tysiące złotych netto. Pensję burmistrza, tak jak w każdym mieście, ustala rada. Jak już wiele razy informowaliśmy, relacje sejneńskich rajców i burmistrza, delikatnie mówiąc, nie należą do najlepszych.
Na ostatniej sesji radni podnieśli pensję burmistrza o 300 złotych i dodatek funkcyjny o 500 złotych. Mowa o kwotach brutto. W efekcie pobory włodarza wzrosną o kilkaset złotych. Sam burmistrz mówi, że w jego ocenie radni podnieśli mu pobory jedynie dlatego, aby lepiej wyglądała decyzja o podniesieniu własnych diet. Należy dodać, że radni na tej samej sesji zdecydowali o wzroście swoich wynagrodzeń, w zależności od pełnionej funkcji, o 10, 20, 25 i 50 procent.
Nie wiadomo, czy po podwyżce Arkadiusz Nowalski będzie najmniej zarabiającym burmistrzem w kraju. Jak dodał, gdyby w innej firmie nie otrzymał pieniędzy porównywalnych, jak pracownicy na podobnych stanowiskach, rzuciłby pracę. Mandat burmistrza odbiera jednak w kategoriach honorowych, jako zobowiązanie wobec mieszkańców.
Autor: AP