07.05.2019
Warmińsko-mazurskie
Kolejny dzień matur i kolejne fałszywe alarmy bombowe w szkołach.
W poniedziałek (06.05) alerty takie trafiły do 4 szkół w województwie warmińsko-mazurskim: w Elblągu, Ostródzie, gdzie matura rozpoczęła się z godzinnym opóźnieniem oraz do dwóch placówek w Olsztynie.
We wtorek (07.05) takie zgłoszenia trafiły do placówek w Olecku i Giżycku.
I – jak zaznacza kom. Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie – choć alerty te określone zostały przez CBŚP jako mało wiarygodne, policjanci za każdym razem podejmują odpowiednie działania. Na miejsce, którego dotyczy alarm bombowy, udaje się patrol rozpoznania minersko-pirotechnicznego, który ma ustalić, czy na terenie placówki znajdują się niebezpieczne substancje.
Policjanci przestrzegają, że każdy, kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, zagrażającym życiu lub zdrowiu wielu osób, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Anonimowy telefon, o podłożeniu ładunków wybuchowych, uruchamia wiele działań policji i innych służb, zaangażowanych w zabezpieczenie miejsca rzekomego podłożenia ładunku. Autorzy takich, głupich żartów są ustalani i pociągani do odpowiedzialności.
Oprócz odpowiedzialności karnej, takie osoby muszą się liczyć także z odpowiedzialnością cywilnoprawną, możliwością obciążenia kosztami przeprowadzonej akcji, czy np. odszkodowaniami za straty, spowodowane wstrzymaniem działalności danej instytucji.
Źródło: Radio 5
Autor: jwe