09.01.2018
Tak jak w całej Polsce, na Suwalszczyźnie na dobre rozpoczął się czas wizyt duszpasterskich w domach parafian. Potocznie mówi się, że księża „chodzą po kolędzie”. Jej podstawowym celem jest wspólna modlitwa, poświęcenie domu oraz błogosławieństwo dla rodziny. Ponadto jest to okazja do bliższego poznania się między kapłanami i parafianami, rozmowy na tematy rodzinne i duszpasterskie. Niektóre suwalskie parafie o terminie wizyt informują na swoich stronach internetowych. Inne tradycyjnie, podczas ogłoszeń duszpasterskich po mszy świętej. Ta wiedza pozwala wiernym przygotować przed przyjęciem księdza stół z krzyżem i świecami, wodę święconą oraz kropidło. Przy okazji kolędy parafianie mogą złożyć dobrowolną ofiarę na rzecz wspólnoty parafialnej. Zawartość zwyczajowej koperty budzi najwięcej dyskusji. Temat poruszyliśmy dziś podczas sondażu na ulicach Suwałk. Spotkani przechodnie zwykle unikali odpowiedzi ile dokładnie dali lub zamierzają dać księdzu „na kolędę”. Nieliczni wymieniali drobne kwoty, a niektórzy wprost twierdzili, że nic nie dali.
Do dyskusji zapraszamy internautów. Na radio5.com.pl znajdą Państwo sondaż poświęcony wysokości datków. Ile księdzu „po kolędzie”?