16.05.2018
Na wolność wyjdzie Ireneusz S., były suwalski dziennikarz, aresztowany w związku z zarzutem przyczynienia się do śmierci swojej żony. W środę (16.05) suwalski sąd rozpatrzył zażalenie obrońcy w sprawie aresztowania mężczyzny i nie znalazł podstaw do stosowania takiego środka zapobiegawczego. Postępowanie odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Zadowolenia z takiego rozstrzygnięcia nie krył Władysław Harkiewicz, adwokat i kolega Ireneusza S.
Żona Ireneusza S. zmarła 21 kwietnia. Miała 64 lata. Na podstawie wstępnych wyników sekcji zwłok prokuratura postawiła Ireneuszowi S. zarzut uszkodzenia ciała kobiety, które doprowadziło do jej śmierci. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Grozi mu za to do 12 lat więzienia. Zmarła kobieta również była dziennikarką. Pracowała w „Krajobrazach” i „Tygodniku Suwalsko-Mazurskim”. Później była redaktorem naczelnym „Tygodnika Suwalskiego”, kierownikiem oddziału i dziennikarką „Gazety Współczesnej”, a w ostatnich latach pracy sekretarzem redakcji „DwuTygodnika Suwalskiego”.