Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

Jazdę po alkoholu zakończyli dachowaniem

11.02.2019

Region

Dachowaniem zakończyła się dla dwóch kierowców z regionu jazda na podwójnym gazie. Do pierwszej kolizji doszło w Słobódce w piątkowy (8.02) wieczór. Kierujący hondą na oblodzonej jezdni nie zapanował nad pojazdem, zjechał na lewą stronę do przydrożnego rowu, następnie uderzył w przepust wodny i ostatecznie dachował. Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia, nie zastali jednak 18-letniego kierowcy. Młody mężczyzna uciekł do domu i próbował schować się w łóżku pod kołdrą. Okazało się, że miał ponad promil alkoholu we krwi.

Drugie zdarzenie miało miejsce w Prudziszkach. 31-letni kierowca volkswagena wyprzedzając audi nie zastosował się do znaku poziomego, czym zmusił nadjeżdżającego z naprzeciwka audi do gwałtownego hamowania i zjazdu na prawe pobocze. On sam stracił natomiast panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg, uderzył w przydrożny znak, a następnie w skarpę, po czym dachował. Kierowca volkswagena trafił do szpitala. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Na jaw wyszło też, że mężczyzna ma orzeczony sądownie zakaz prowadzenia pojazdów.

To jednak nie wszyscy nietrzeźwi, którzy podczas minionego weekendu zdecydowali się wsiąść za kółko. W nocy z piątku na sobotę policjanci zatrzymali 22-latka, który mając 2,3 promila alkoholu jechał ulicą Reja w Suwałkach. Kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Wszyscy pijani kierowcy staną przed sądem.

Autor: KZ

Źródło: KMP w Suwałkach