13.08.2019
Giżycko
Zamiłowanie do pamiątek zakończyło się zarzutami kradzieży.
Podejrzani zatrzymani przez giżyckich policjantów to mieszkańcy miasta- 75-letnia kobieta i jej 32-letni syn. Właściciel jednego ze stoisk handlowych na ul. Nadbrzeżnej wartość start oszacował na kwotę ponad trzech tysięcy złotych.
Z ustaleń policjantów wynika, że do pierwszej kradzieży doszło w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia. Wówczas pokrzywdzony zgłosił sprawę policjantom. Sam bacznie przyglądał się swojemu stoisku.
Relacjonuje Iwona Chruścińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Giżycku.
Jednak szybko wyszło na jaw, że solenne zapewnienia matki i jej syna mają niewiele wspólnego z prawdą.
75-latka i jej syn trafili do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania ich mieszkania, policjanci ujawnili kolejne przedmioty, pamiątki należące do pokrzywdzonego, część z nich była już zniszczona, bądź uszkodzona.
Kobieta i jej 32-letni syn przyznali się do kradzieży. Swoje zachowanie tłumaczyli tym, że lubią pamiątki.
Źródło: KPP w Giżycku
Autor artykułu: jwe