24.09.2020
Augustów
Do kwestii budowy wschodniej obwodnicy Augustowa odniósł się Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, który wizytował budowę trasy Via Baltica na Suwalszczyźnie. Z wypowiedzi wynika, że resort jest w tej sprawie nieugięty. Wschodnia obwodnica Augustowa ma połączy drogę Białystok-Augustów z drogą krajową numer 16 do granicy z Litwą. Drogowcy twierdzą, że muszą poszerzyć i wzmocnić „szesnastkę”, aby dostosować ją do ciężkiego ruchu, bo tego wymaga unijna dyrektywa. W związku z tym, aby ciężarówki nie jechały na Litwę ulicami miasta, zlecili wykonanie koncepcji obwodnicy wschodniej. Przedstawione warianty drogi, czy te bliżej, czy dalej miasta, nie spodobały się mieszkańcom Augustowa. Zawiązali Augustowski Obywatelski Komitet Protestacyjny i kategorycznie sprzeciwiają się budowie jakiejkolwiek obwodnicy oraz powrotu ciężkiego ruchu na drogę do litewskiej granicy. Zwracają uwagę, że trasa biegnie przez cenne przyrodniczo tereny Puszczy Augustowskiej i ruch ciężarówek na tym odcinku zniszczy turystyczne miejscowości, takie jak: Studzieniczna, Giby, czy Głęboki Bród. O stanowisko w tej sprawie dziennikarze pytali w środę (23.09) ministra infrastruktury. Andrzej Adamczyk, przypomniał, że wiosną, kiedy przejście graniczne z Litwą było niewydolne, potrzebne było przejście w Ogrodnikach. – Powinniśmy mieć drogi o odpowiednich parametrach, które w razie potrzeby będą do dyspozycji – odpowiedział. Zaznaczył, że budowa obwodnicy nie oznacza, że przez środek Augustowa pojadą ciężarówki.
Jak dodał minister, odpowiednie drogi transgraniczne potrzebne są nie tylko gospodarce, ale też obronności kraju.
Autor: AP
