Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

Miodowy szał

22.08.2017

Mieszkańcy Suwalszczyzny przekonują się do miodu. Ten słodki nektar zyskuje popularność nie tylko dzięki swoim walorom smakowym, ale i właściwościom leczniczym. Jemy go coraz więcej, w ciągu miesiąca statystyczny mieszkaniec północno-wschodniej Polski spożywa około 35 gramów.

Warto pamiętać o tym, że miód w łyżce stołowej zawiera 60 kcal. i warto dopasować ilość jego spożywania do ilości energii jaką tracimy każdego dnia. Spożywany jest dla lepszego zdrowia, ale także znalazł zastosowanie w kosmetyce – mówili spotkani mieszkańcy Suwałk

Z roku na rok rośnie spożycie miodów, ale i ich cena. Przez ostatnie 15 lat wzrosła nawet dwukrotnie – wylicza Główny Urząd Statystyczny. W 2000 roku za 400 g słoik miodu pszczelego wielokwiatowego na Suwalszczyźnie płaciliśmy średnio 7 zł, a w czerwcu tego roku już ponad 13 zł. Powód to pogoda, ale i rosnące koszty pozyskania. Wielbiciele miodu uważają jednak, że zdrowie jest najważniejsze.

Historia pszczelarstwa na Ziemiach Suwalskiej, Sejneńskiej i Augustowskiej, a także na przyległej do nich części Mazur, sięga czasów, gdy tereny te zamieszkiwały plemiona jaćwieskie. Pierwotną formą pozyskiwania miodów z lasów było bartnictwo, od którego wywodzi się bezpośrednio współczesne pszczelarstwo. Warto przypomnieć, że pierwsze w Królestwie Polskim i jedne z pierwszych na Ziemiach Polskich organizacje pszczelarskie powstały w 1873 roku w Suwałkach i Sejnach. W podsuwalskich Łowociach urodziła się sławna polska pszczelarka dr Wanda Ostrowska. Miód pszczeli jest to produkt spożywczy o właściwościach leczniczych, wytworzony przez pszczoły z nektaru lub ze spadzi. Tylko w zeszłym roku polscy pszczelarze wyprodukowali 19 tysięcy ton miodu.