21.10.2020
Suwałki
Do zarzutów miejscowych rolników odniósł się Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Suwałk. Protestujący dziś na Suwalszczyźnie gospodarze zarzucili parlamentarzyście zdradę. Mają żal, że zagłosował za tak zwaną „piątką dla zwierząt Kaczyńskiego”, która godzi w ich interesy.
Poproszony o komentarz Jarosław Zieliński powiedział, że nie czuje się zdrajcą. Przyznał, że ustawa jest kontrowersyjna, niemniej prosi, aby rolnicy wzieli pod uwagę to, że PiS w dotychczasowej polityce raczej sprzyja rozwojowi wsi i jest partią, która dużo dobrego zrobiła. W związku z tym, zdaniem Jarosława Zielińskiego, zarzucanie posłom zdrady jest niesprawiedliwe.
Według parlamentarzysty oburzenie gospodarzy wynika z nieznajomości ustawy. Poseł twierdzi, że rolnicy, którzy chcieli rozmawiać, po spokojnej analizie nowych przepisów wycofywali się z zarzutów.
– Więcej jest emocji niż znajomości ustawy – powiedział Radiu 5 poseł.
Autor: AP
