Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

Nie przyznała się do zabójstwa męża

18.04.2019

Augustów

Podejrzana o zabójstwo męża mieszkanka Augustowa nie przyznała się do winy. Do aresztu nie trafiła, bo sąd oddalił wniosek prokuratury o jej zatrzymanie. Śledczy zapowiadają jednak zażalenie od tej decyzji. Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło w miniony poniedziałek (15.04) w Augustowie. Podczas rodzinnej kłótni zginął mężczyzna, ugodzony nożem. Policja zatrzymała jego żonę. Kobieta została przesłuchana i usłyszała zarzut zabójstwa, za co grozi nawet kara dożywotniego więzienia. Sąd nie zgodził się jednak na zastosowanie wobec niej trzymiesięcznego aresztu. Jak poinformował Radio 5 sędzia Marcin Walczuk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Suwałkach, sąd uznał, że nie ma obawy matactwa procesowego i zastosowanie aresztu może wywołać wyjątkowo ciężkie skutki dla podejrzanej. Chodzi o to, że kobieta ma trójkę dzieci. Zażalenie na sądową decyzję zapowiedziała już prokuratura. Jak powiedział Radiu 5 Tomasz Milanowski, Prokurator Rejonowy w Augustowie, zdaniem prokuratury sąd dokonał błędnej oceny. Prokurator zwrócił uwagę na zagrożenie surową karą i obawy matactwa. Dodajmy, że, w przypadku spraw o zabójstwo, rezygnacja z najdotkliwszego środka zapobiegawczego, jakim jest areszt, należy do rzadkości. Zdarzało się, że sąd rezygnował z aresztowania podejrzanego, kiedy na wstępnym etapie postępowania, stwierdzał, że nie ma żadnych dowodów na sprawstwo.

Autor: AP