23.01.2021
Ełk
Ponad 1,5 godziny trwała akcja poszukiwawcza osoby, pod którą – według zgłoszenia – miał załamać się lód. Działania prowadzone były w piątek (23.01) na zamarzniętej tafli Jeziora Ełckiego.
Zgłoszenie oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ełku otrzymał po tuż przed godziną 22:00.
Z relacji świadka wynikało, że widział jak ktoś chodził po zamarzniętym akwenie, przewracając się, a po pewnym czasie zgłaszający miał stracić kontakt wzrokowy z tą osobą. Z takiego opisu zdarzenia mogło wynikać, że pod spacerowiczem załamał się lód.
Na miejsce pojechały zastępy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Ełku ze specjalnymi saniami wykorzystywanymi do działań ratowniczo-poszukiwawczych na lodzie. Dodatkowo do akcji skierowano również grupę płetwonurków z Olecko.
Poszukiwania prowadzone były na dużej powierzchni jeziora- od okolic amfiteatru przy Ełckim Centrum Kultury, aż do parku linowego po drugiej stronie akwenu. Jak powiedział Radiu 5 oficer dyżurny ełckich strażaków, na sprawdzonym obszarze nie stwierdzono żadnych uszkodzeń tafli, co mogłoby wskazywać, że pod kimś załamał się lód. Po godzinie 23:30 zakończono działania.
– Najprawdopodobniej osoba chodząca po lodowej tafli opuściła ją, czego zgłaszający nie zauważył – podsumował oficer dyżurny.
Źródło: KP PSP w Ełku, Radio 5
Autor: jwe