27.04.2020
Ełk
Policjanci zatrzymali 32-letniego mieszkańca Ełku.
Mężczyzna próbował wymusić na pracowniku stacji demontażu pojazdów, by ten dał mu paliwo.
Ełczanin groził, że jeżeli nie otrzyma tego, czego chce, to zmusi firmę do płacenia comiesięcznego haraczu albo spali cały zakład. Jak informuje nadkomisarz Agata Jonik z ełckiej policji, nie obyło się bez gróźb w stronę pracownika tej firmy.
Teraz grozi mu kara nawet 15 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratora aresztował 32-latka na 3 miesiące.
Źródło: KPP Ełk
Autor artykułu: wm