11.02.2016
Podejrzanych o kradzież pieniędzy z jednego z salonów gier zatrzymali piscy policjanci. Łupem 29-letniej kobiety i 36-letniego mężczyzny padło tysiąc złotych. O kradzieży policjantów zawiadomił mężczyzna zatrudniony w salonie gier jako ochroniarz. Przyznał on, że nie było żadnego napadu, a o kradzież kasetki z pieniędzmi podejrzewa znajomych, z którymi poprzedniej nocy spożywał w salonie alkohol. Brak kasetki ochroniarz zauważył dopiero rano. Policjanci dotarli do podejrzewanych przez niego znajomych. Oboje byli pod znacznym działaniem alkoholu. 36-letni mężczyzna stwierdził, że nic nie wie na temat kasetki z pieniędzmi. Natomiast kobieta ze skarpetki ukrytej w szafie wyjęła 500 zł. 29-latka przyznała, że skradzione 1000 złotych podzielili między sobą po połowie. Dwoje mieszkańców Pisza po wytrzeźwieniu w areszcie usłyszało zarzut kradzieży. Grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.