15.09.2018
Suwałki
Areszt Śledczy w Suwałkach ma swój sztandar. W sobotę (15.09) przy Kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła odbył się uroczysty apel oraz ceremonia nadania sztandaru suwalskiej placówce. W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele władz, policji, samorządów, rodziny funkcjonariuszy oraz mieszkańcy. Nadanie sztandaru było możliwe dzięki powołaniu Społecznego Komitetu, na czele którego stanął Grzegorz Mackiewicz, przewodniczący Rady Powiatu Suwalskiego, Jarosław Schabieński, historyk i nauczyciel z Suwałk i ksiądz prałat Stanisław Wysocki. Po odczytaniu aktu nadania sztandaru oraz symbolicznym wbiciu gwoździ honorowych, głos zabrał między innymi poseł i wiceminister Jarosław Zieliński. Jak mówił, spośród ponad 600 osadzonych w Areszcie Śledczym w Suwałkach pracuje na zewnątrz około 70 osób. Nie wszyscy jednak mogą pracować. Minister zapowiedział budowę hali produkcyjnej dla osadzonych.
– Suwalski Areszt Śledczy jest miejscem resocjalizacji. To bardzo ważne, aby więźniowie pracowali dla lokalnej społeczności – mówił Grzegorz Mackiewicz, przewodniczący Rady Powiatu Suwalskiego.
Areszt Śledczy w Suwałkach ma swoją historię sięgającą okresu rozbiorów Polski. Budowę więzienia zakładał zatwierdzony już w 1826 roku plan regulacyjny miasta Suwałki. W 1903 roku władze carskie oddały do użytku budynki więzienia przy ulicy Dwernickiego. Od października 1972 roku przy zakładzie karnym funkcjonował oddział zewnętrzny, zlokalizowany w budynkach koszarowych przy ulicy Wojska Polskiego 29, gdzie od 2000 roku działa obecna siedziba Aresztu Śledczego. W zakładzie pracuje blisko 300 osób.
autor artykułu: mz