03.12.2018
Ełk
Włamał się do jednego z pensjonatów i stwierdzając, że nie ma nic, co mógłby ukraść, zasnął w jednym z pokojów.
Mowa o 27-letnim mieszkańcu gminy Ełk. Mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa był tak pijany, że – jak przyznał – nie miał nawet siły, by opuścić pensjonat. Dopiero, gdy się wyspał, wrócił do domu.
Gdy pojawili się u niego policjanci, nie był zaskoczony. Stwierdził, że wie dlaczego jest zatrzymany. Tłumaczył jednak, że z pensjonatu niczego nie ukradł, bo nic tam ciekawego nie było.
Jak dodaje Agata Jonik z Komendy Powiatowej Policji w Ełku, 27-latek usłyszał już zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Okazało się, że był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, dlatego odpowie w warunkach tzw. ”recydywy”. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 15.
Źródło: KPP w Ełku
Autor artykułu: jwe