28.11.2016
Pijany spał w zaparkowanym samochodzie. 30-latkowi narażonemu na wychłodzenie pomogli dzielnicowi z Prostek. Policjanci w czasie nocnego patrolu zauważyli auto zaparkowane na uboczu z dala od drogi i zabudowań. Na siedzeniu pasażera spał mężczyzna. Zerowa temperatura i silny wiatr stanowiły realne zagrożenia dla jego zdrowia i życia, dlatego mundurowi postanowili interweniować. W samochodzie znaleźli butelki po alkoholu. Jak się okazało 30-latek był kompletnie pijany. Miał prawie 3 promile. Mężczyzna trząsł się z zimna, nie mógł poruszać się o własnych siłach, a kontakt z nim był utrudniony.
Policjanci ustalili, że 30-latek znalazł się w trudnej sytuacji życiowej i nie ma gdzie mieszkać. Został zbadany przez lekarza. Noc spędził w komendzie. Kiedy wytrzeźwiał, funkcjonariusze wskazali mu ośrodki i placówki, w których może otrzymać pomoc i opiekę.
Policjanci apelują do mieszkańców regionu, by nie pozostawali obojętni na los potrzebujących. Sezon zimowy to szczególnie trudny czas dla osób bezdomnych, starczych, chorych i mieszkających samotnie. Jeżeli widzimy osobę narażoną na wychłodzenie, natychmiast interweniujmy. Jeden telefon na policję lub pogotowie może uratować jej życie.