04.12.2017
Dwóm mężczyzn narażonym na wychłodzenie pomogli warmińsko-mazurscy Strażnicy Graniczni. Jak informuje Radio 5 Mirosława Aleksandrowicz, rzeczni prasowy placówki, 67 i 37-latek zimę chcieli spędzić w szałasie i pustostanie.
Jednego z mężczyzn funkcjonariusze znaleźli w niedzielę (3.12) około godz. 19.00 podczas sprawdzania opuszczonych budynków gospodarczych. Mieszkaniec powiatu gołdapskiego był wyziębiony i uskarżał się na ból ręki. Z podejrzeniem złamania trafił do szpitala w Giżycku.
Kilka dni wcześniej, Strażnicy Graniczni z Placówki w Barcianach pomogli 37-latkowi, który zimę chciał spędzić mieszkając w szałasie z plandeki. Mężczyzna w lesie, na bagnistym i trudno dostępnym terenie zbudował namiot z folii, w którym wykopał 3-metrową ziemiankę, informuje Aleksandrowicz.
Mężczyzna został przekazany strażnikom miejskim i pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Węgorzewie.
Policjanci, strażnicy graniczni i strażnicy miejscy apelują do mieszkańców, by zgłaszać każdy przypadek osób, które są narażone na wychłodzenie. Nie przechodźmy obojętnie obok osób śpiących na ławkach, chodnikach, czy w pustostanach. Jeden telefon może uratować komuś życie.