06.06.2016
Do trzech kolizji wzywani byli w miniony weekend oleccy policjanci. Sprawcą jednego ze zdarzeń okazał się pijany kierowca.
W sobotę około godziny 18:00 w miejscowości Gryzy doszło do dachowania Toyoty. 34-letni kierowca nie dostosował prędkości, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Policjanci zastali w pojeździe uwięzione dwie osoby. Po interwencji straży pożarnej kobieta i mężczyzna opuścili samochód o własnych siłach. Lekarz stwierdził, że żadna z osób nie odniosła obrażeń. Funkcjonariusze wyczuli od kierowcy woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do aresztu. Wczoraj usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i przyznał się do winy.
Kolejne zdarzenie miało miejsce w niedzielę przed godz. 13:00 w miejscowości Sedranki. Kierowca Toyoty nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu motocyklem. Doszło do zderzenia obu pojazdów. Na szczęście nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Policjanci ukarali kierowcę osobówki mandatem w wysokości 250 zł.
Pouczeniem kierowcy zakończyła się interwencja policjantów na ul.Wojska Polskiego w Olecku. Kierujący BMW nie zachował ostrożności cofając i uderzył w Seata.