31.10.2015
Na 60 tys. zł oszacowano straty po pożarze domu, który wybuchł wczoraj po południu w podsuwalskiej Potaszni. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zwarcie instalacji elektrycznej. Strażacy ewakuowali kobietę, która znajdowała się w przedsionku budynku. Załoga pogotowia przebadała ją na miejscu. Nic jej się nie stało. W akcji uczestniczyło 17 strażaków i cztery pojazdy, wezwano też pogotowie energetyczne. Udało się uratować mienie warte 100 tys. zł. Dziś przed godz. 5 rano straż pożarna dostała ponowne wezwanie do tego samego budynku. Mieszkanka zauważyła, że coś tliło się na poddaszu. Dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej ogień został ugaszony i nie rozprzestrzenił się.
