Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

Problem z zatoczką przy PKS

23.02.2017

O bezpieczeństwo podróżnych i kierowców autobusów rejsowych upomniał się na ostatniej sesji Rady Miejskiej Zdzisław Przełomiec, przewodniczący gremium. Chodzi o to, że autobusy parkują w zatoczce autobusowej przy ruchliwej ulicy Utrata, vis-a-vis dworca PKS. Czasami kierowcy wyładowują bagaż od strony jezdni, po której pędzą ciężarówki. Bywa też, że w zatoczce  brakuje miejsca dla wszystkich pojazdów. W efekcie panuje chaos, który grozi wypadkiem.

W odpowiedzi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk nie krył, że problem zna, niemniej jego rozwiązanie jest problematyczne. Przewoźnicy nie chcą bowiem korzystać z dworca PKS, bo jedno zatrzymanie kosztuje tam 20 złotych. Postój w zatoczce to koszty rzędu kilku groszy i miasto ma obowiązek udostępnić taki przystanek. W tej sytuacji włodarz rozważa pogłębienie zatoki lub zgodę na wjazd na pobliski parking taksówek.