25.02.2020
Raczki
Grypa i przeziębienia zdziesiątkowały uczniów Szkoły Podstawowej w podsuwalskich Raczkach. Najgorzej było w piątek (21.02), kiedy to frekwencja spadła do 65 procent. Dziś (25.02) jest już lepiej, bo w szkole pojawiło się nieco ponad 70 procent dzieci. Jak powiedział Radiu 5 Marek Cieśluk, dyrektor placówki, dzieci dotknęła popularna wirusówka i zapalenia górnych dróg oddechowych. Najgorzej było w przedszkolu, gdzie na zajęcia w dwudziestoosobowej grupie dotarło zaledwie kilkoro dzieci. W najstarszych klasach aż takiego problemu z frekwencją nie było. W ocenie dyrektora sytuacja powoli, z dnia na dzień, wraca do normy.
Autor: AP