28.06.2020
Ełk/Islandia
22-letnia ełczanka jest jedną z ofiar tragicznego pożaru, który wybuchł w czwartek (25.06) w Reykjaviku.
Ogień praktycznie całkowicie strawił drewniany dom w centrum stolicy Islandii. Budynek zarejestrowany był na agencję pracy i wykorzystywany jako mieszkanie dla zagranicznych pracowników. Były tam zameldowane 73 osoby.
Wśród nich 28 osób to Polacy, 28 to obywatele Łotwy, 12 Litwy, 3 osoby pochodzące z Rumunii i po jednej z Islandii i Hiszpanii.
W chwili, kiedy wybuchł pożar, w budynku znajdowało się dziewięć osób – informują islandzkie służby. Sześciu udało się uciec przez okna. Ratownicy na miejscu zdarzenia odnaleźli trzy ciała.
Jak podają islandzkie media, wszyscy poszkodowani to Polacy. Dwie osoby trafiły w ciężkim stanie do szpitala.
Polonia z Reykjaviku już organizuje pomoc pogorzelcom, którzy w ogniu stracili praktycznie wszystko. Akcję koordynuje Fundacja Zabiegani Reykjavik.
Przyczyny tragicznego pożaru ustala policja.
Źródło: Iceland News, Radio 5
Autor: wk